Wieśkom, Wiechom, Wiesławom w dniu imienin.

in #wieslaw8 years ago (edited)

Są różne imiona - i różne jest ich postrzeganie, które na szczęście zmienia się z czasem. Jedne stają modne i popularne: Kuba, Bartek, Michał, Tymek, a inne są synonimem obciachu - różne Józki, Janusze i Andrzeje.
Pamiętam - bo swoje lata mam, że kiedyś obciachowe było Franek, Tadek, Stasiek czy Władek. A dziś Franciszek i Stanisław to jedne z modniejszym imion.
Jest jednak jedno imię, które chyba zawsze było, poprzez swoje brzmienie swojskie i trochę wieśniackie (podkreślam, że nie mam nic przeciwko mieszkancom jakichkolwiek wsi i wiosek, a użyłem określenia “wieśniackie” w jego pospolitym znaczeniu) - to imię to Wiesław.
Jak jakiś kabaret chce podkreślić, że bohater skeczu jest niezbyt rozgarniętym prostakiem, to nadaje mu imię Wiesław. Od razu jest śmiesznie.
Traf chciał, że to imię noszę od kiedy pamiętam.
Kiedyś sprawdzałem pochodzenie tego imienia, które nie ma odpowiednika w innych językach tak jak Jan - John, Piotr - Peter, Krzysztof - Kris, Marek - Mark itd. - okazało się, że to imię to sztuczny twór literacki.
Jak podaje Wikipedia:
“Według W. Kopalińskiego jest to imię literackie utworzone przez Wincentego Reklewskiego pod koniec XVIII w. spopularyzowane przez poemat Wiesław Kazimierza Brodzińskiego.”
Na pocieszenie przypomniałem sobie, że jeden ze słowianskich władców Imperium Lechitów nosił imię Wisław. Może nie Wiesław, ale blisko:)
I wciąż czekam, aż imię Wiesław zabrzmi dumnie...

Sort:  

Witaj Wiesiek :)

No sorry, ale muszę się nie zgodzić w całej rozciągłości z powyższym tekstem! Tak się składa, że wielu Wieśków, a może raczej Wiesławów znam i o żadnym z nich nie mogę powiedzieć: wieśniak ;).
Podam przykłady: dyrektor w mojej firmie: Wiesław P. , szef mojego oddziału, czasem zwanego wydziałem: Wiesław G., zastępczyni mojej kierowniczki: Wiesława O., referentka w mojej firmie: Wiesława W. Mało?
A wypada wspomnieć jeszcze wspaniałych artystów Wiesława Gołasa (W Polskę idziemy) czy Wiesława Michnikowskiego (Addio pomidory), a także Wiesława Ochmana, śpiewaka operowego i welu, wielu innych... A przecież jeszcze Wiesław Tupaczewski, założyciel Kabaretu OT.TO :)
Wszyscy wspaniali, utalentowani, znani, lubiani...

A co do znaczenia imienia Wiesław ja znalazłam całkiem inny opis:
" Wiesław to charyzmatyczny, przedsiębiorczy, oryginalny i przenikliwy mężczyzna idealnie wypełniający swoje obowiązki. Odważnie stawia czoła wyzwaniom. Problemy rozwiązuje nieszablonowo, zadziwiając nieraz otoczenie. Do tego twardy negocjator, chociaż czarujący i życzliwy. Jego wadą jest niecierpliwość. Posiada licznych przyjaciół, którym chętnie pomaga. Każdego wysłucha i zrozumie. W towarzystwie błyszczy elokwencją oraz dowcipem. Mimo przewinień nikt się na niego długo nie gniewa. Z łatwością zdobywa sobie ludzką przychylność. Nie narzeka na brak powodzenia u kobiet. Wydaje się być idealnym pracownikiem oraz mężczyzną sukcesu. Cechują go charyzma, oryginalność i przenikliwość. Szybko się uczy oraz zdobywa nowe umiejętności. Posiada duży potencjał i możliwości realizacji najśmielszych pomysłów. Odważnie przyjmuje powierzane mu obowiązki, rozwiązując problemy w nieszablonowy sposób. Jest przy tym przedsiębiorczy oraz pracowity."

No i co? Tylko Wiesławem być :D

Dobrze prawisz, Alicjo :)

Naprawdę sztuczny twór? To ja od dziś będę zwolenniczką sztucznych tworów :)
Mam dwóch zaprzyjaźnionych Wiesławów, jednego z roku, zwango przeze mnie Wiechem :) Drugi Wiesiek jest jedynym na świecie mężczyzną, który ZAWSZE otwiera drzwi od strony pasażera, żeby kobieta wsiadła. Ale żaden z nich nie umie śpiewać :)

O formie kabaretowej swojego imienia nie wspomniałeś :) Wieniuś...

Nieźle się zapowietrzyłeś.