Bardzo dobry artykuł! Wprawdzie mocno polityczny, ale to dobrze.
Właśnie o tym jest mowa.
Niemiecka polityka "zielonej energii" to nie jest wcale polityka proekologiczna. Wręcz przeciwnie. Widać, że likwidacja energetyki atomowej działania w Niemczech jest wręcz antyekologiczna. A cała ta polityka "zielonej energii" jest de facto elementem geopolityki mającej jeszcze bardziej uzależniać kraje ościenne od Niemiec i podporządkowywać ich gospodarkę interesom naszego zachodniego sądiada.