Czy Wy również czasami odnosicie wrażenie, że się spóźniacie na każdy pociąg Waszych szans? 🤔
Fot. Kanadyjskie Góry Skaliste, okolice Banff i mój uciekający pociąg 😆
Spokojnie, nie jesteście sami! 😅
U mnie, do tej pory, wyglądało to mniej więcej tak:
- początkowo w siłę facebooka nie wierzyłam (mimo że dołączyłam do społeczności w 2007), akcji nie kupiłam gdy był najlepszy czas,
- sprzedawać towaru z Chin na amazonie nigdy nie zaczęłam,
- instagrama zaczęłam rozwijać w momencie, gdy był już mocno przesycony,
- snapchata dalej nie ogarniam 🤦♀,
- youtube to trochę nie moja bajka,
- kryptowalutami zaczęłam interesować się 2 lata temu - mimo, iż nie jest za późno, to zawsze byłoby lepiej gdybym zainwestowała te kilka kafli 7-8 lat temu 🤨
- wiele, wiele innych "szans", o których już zdążyłam zapomnieć, aby się nie pogrążać 🤭
A tak ponadto: kocham SOCIAL MEDIA ❤
Fot. Kanadyjskie Góry Skaliste - czekając na kolejny pociąg!
... i takim oto sposobem w moim życiu pojawiło się Steemit 🤔Czy tym razem zdążyłam?
Czy również pokładacie w nim nadzieje?
Mój plan na Steemit to przede wszystkim tematyka podróżnicza - od kilku lat żyję na walizkach, bez etatu, więc planuję się skupiać przede wszystkim na tym, na czym znam się najlepiej - czyli życiu Cygana 😃 a w praniu zobaczymy, jak wyjdzie! Czy są tu inni Polacy z tej "branży"?
Śledźcie na bieżąco!
Justyna vel. Wanderjusta
Ehh jak doskonale Cie rozumiem. Mógłbym napisać dosłownie to samo...
Podobnie jak Ty mam cichą nadziej że tym razem los się uśmiechnął i się nie spóźniliśmy :)
Haha dokładnie :) W końcu musi się kiedyś udać! :)
'złotych strzałów' nie ma :) trzeba wyznaczyć jasne cele i do nich dążyć!
Dokładnie!
Pociągi jeżdzą codziennie. Spokojnie. Przesiądź się do pośpiesznego z warsem, otwórz pifkoo i obserwuj gości😀
Brzmi jak dobry plan :)
Ciekawe skąd pieniążki na takie wycieczki. Bogaty mąż prywaciarz?