To było moje trzecie bieganie w tym miesiącu, a drugie w tygodniu. Dziś przebiegłem ponad 5km w czasie 34 minut więc jak na ulanego grubasa, który osiągnął prawie 100kg jest nieźle. Chciałem poczuć jak mój organizm się szybko męczy kiedy nie biorę przedtreningówki a efekty tego widać było od razu. Trzeba było odrzucić dziś suplement bo mimo wszystko ciągłe używanie dużej dawki kofeiny nie jest zbyt zdrowe dla organizmu, ale mimo tego poszło całkiem dobrze. Dodatkowo temperatura na poziomie -4 stopni dała mocnego kopa na zmęczenie.
Tutaj jest mój screen z dzisiejszym wynikiem
A tu dla ciekawych wrzucam dwa poprzednie treningi, które zrobiłem w tym miesiącu
Mój cel na ten miesiąc to zrobić minimum 50km. Czuję że moge to zrobić :)
Tak trzymaj, wyniki są mniej ważne od samej aktywności. Trzymam kciuki, sam też walczę z kilogramami, więc wiem co czujesz.
Super oby tak dalej. Staraj się na początek biegać trzy razy w tygodniu to wtedy zobaczysz poprawę wyników, biegając mniej trudno o zwiększenie formy.