Albo tworzyć bez spinki, korzystać i wspierać to co nam się podoba, a nie to co się opłaca.

Niestety, do tego doszło, że z platformy wolnej od cenzury, zdecentralizowanej został "free money".

Nie ma też co się dziwić, ludzie są chciwi z natury. Dlatego zwykle systemy starają się wyeliminować czynnik ludzki.

Może kiedyś powstanie platforma wolna od cenzury, ale której treści (nagradzane przez ludzi) nie będą opierały się o relacje, a o jakość. Sam mam w głowie cały schemat jak to wyglądać ma (może nawet whitepaper kiedyś napiszę). Problem jest jak zdecentralizować system, bo to jednak spore koszta są.)