Assad mógł użyć broni chemicznej przeciw bydlakom z ISIS, ale nie... Uparł się, że otruje dzieci i to pod koniec wojny. Dziwię się, że ktokolwiek w to wierzy.
Assad mógł użyć broni chemicznej przeciw bydlakom z ISIS, ale nie... Uparł się, że otruje dzieci i to pod koniec wojny. Dziwię się, że ktokolwiek w to wierzy.
Myślę, że to jest trochę na zasadzie: "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi". Wypuszcza się ordynarną propagandę i zmusza się wszystkich do udawania, że to tak było.
Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby któryś europejski przywódca zakwestionował prawdziwość wersji USA, Francji i Wlk. Brytanii?
Z miejsca kampania oszczercza, że broni paskudnego reżymu.
Jak to było, pierwszą ofiarą wojny jest prawda.
To prawda. Szkoda, że Zachód musi uciekać się do tak desperackich kroków, aby utrzymać swoją pozycję na świecie.