Ja go przyłapałem któregoś wieczora, gdy jeszcze orbitował. Samą deorbitację śledziłem już w internecie, jacyś rybacy wpakowali się w ten odludny kawałek Pacyfiku mimo ostrzeżeń...
You are viewing a single comment's thread from:
Ja go przyłapałem któregoś wieczora, gdy jeszcze orbitował. Samą deorbitację śledziłem już w internecie, jacyś rybacy wpakowali się w ten odludny kawałek Pacyfiku mimo ostrzeżeń...
Tak było :)