O jaaa a miałam Ci pisać kiedyś czy znasz film "Chef", na mnie też zrobił ogromne wrażenie, uwielbiam go! A co myślisz o "Burnt"?
Kurcze, jak ja rozumiem, a raczej czuję, bo tu bardziej chodzi o serce niż rozum, o czym Ty piszesz (do czego tez zresztą masz dar!)
I choć moja historia życia jest zupełnie inna, to “food is love, my friend”.
You are viewing a single comment's thread from:
"Burnt" już tak bardzo mi się nie podobał, ale ogólnie dobrze się oglądało. Bradley dał radę, chociaż jego wielkim fanem nie jestem.
Cenię sposób w jaki pokazali "życie" na kuchni, myślę, że oddane było bardzo dobrze.
Mam nadzieję, że swoją historią też się kiedyć podzielisz. 😉