Wciągający artykuł, twój tata pokazał, że prawdziwy przedsiębiorca potrafi pokonać kryzys i dalej realizować swoje plany... wydaje mi się że z żyłką przedsiębiorcy trzeba się urodzić, tego nie da się nauczyć. Większość ludzi po takiej katastrofie jak spalenie dorobku życia już by się nie podniosło, a Twój tata dał radę i wynikło z tego jeszcze coś większego :)
W punkt @xuanito! Też jestem tego zdania... to coś trzeba w sobie już mieć :) Mam nadzieję, że przejęłam chociaż część "tych przedsiębiorczych genów" :)
@sisters na pewno odziedziczyłaś kreatywność, a często przedsiębiorczość idzie wtedy w parze ;)
Dziękuję! Made my Day!