Dzięki wielkie. Jeszcze dwa lata temu mimo iż miałem długi staż wędkarski też nie miałem szczęścia do leszczy. Trafiały się niewielkie pojedyncze sztuki. Byłem za mało cierpliwy :) Klenie po 40 cm to już ładne sztuki. A walka z sumem 150cm musiała być emocjonująca. Mój największy około 1,2m a i tak dał popalić :)
Pozdrawiam i również życzę połamania kija.
You are viewing a single comment's thread from:
Również wielkie dzięki kolego :) może w tym sezonie coś uda mi się złowić.