Dobry tekst. Ludzie często nie rozumieją, że jak w każdej dziedzinie tak również w leczeniu zwierząt, liczą się wiedza i kompetencje. Nie własne widzimisię i "porady" fachowców z google w stylu "ja podałem i nic mu nie było". Nóż się czasami w kieszeni otwiera jak się czyta takie "porady", a za niefrasobliwość właścicieli bólem i śmiercią płacą potem zwierzaki.
You are viewing a single comment's thread from:
Jak ktoś przychodzi i zaczyna od tekstu, że konsultował z doktorem Googlem zawsze polecam dodatkową konsultację z doktorem Yahoo.