Moja domowa piekarnia 🍞 - coś pod śledzika

in #polish7 years ago

Pod śledzika


2018-02-13 18.18.16-1.jpg

Cześć, jako że dzisiaj mamy "śledzika" to pomyślałem, że trzeba zrobić jakiś chleb, który będzie się ładnie komponował ze smakiem rybki w oleju, śmietanie itd. Postanowiłem bazować na chlebie delikatesowym. Ponieważ wykonanie dzisiejszego chleba praktycznie nie różni się od wykonania tamtego odsyłam Was do jego lektury jeżeli chodzi postępowanie z ciastem, czasem wyrastania, pieczenia itd. Tym sposobem uniknę posądzenia o cytowanie samego siebie :).

Składniki

Zaczyn

  • mąka żytnia razowa 140g
  • woda 110g
  • zakwas żytni 2 łyżeczki od herbaty
  • garść rodzynek

Ciasto

  • mąka chlebowa pszenna 770g
  • woda 490g
  • 2-3 łyzki syropu z buraków
  • 1-2 łyżki miodu
  • sól 12g
  • drożdże piekarskie instant 5g
  • całość zaczynu minus 2 łyżeczki do słoiczka na kolejny chleb

Dalsza część postępowania opisana jest w we wspomnianym wyżej przepisie.

Jak widzimy chleb różni się od "delikatesowego" założeniami - z tradycyjnego smaku chleba, z akcentem kminku, zrobił nam się pożywny razowy chleb ze słodkawymi nutami rodzynek, miodu i syropu buraczanego. Pamietajmy, że ilości wody, mąki sa tutaj w ilościach wyjściowych dla tego przepisu. Zaleznie od mąki, ciasto może wymagać dodania mąki, lub wody. Mamy uzyskać ciasto, sprężyste i dające się wyrabiać, jednocześnie miękkie, niebędące skałą :). Ta wersja chleba jest bogata w cukier, więc ręce będą dość lepkie po etapie formowania bochenka. Sam wypiek będzie brązowy, ze względu na syrop i miód.


2018-02-13 16.19.02.jpg

Chleb wyszedł bardzo bardzo dobrze, smakuje rewelacyjnie. Niektórzy potwierdzają, że masło jako dodatek jest wystarczające i bije na łeb śledzie ;) Jest to zatem chleb na każdą okazję.

A śledzie.... jak to śledzie, mogą być różne ;)


2018-02-13 13.59.42.jpg


2018-02-13 14.09.05.jpg

Smacznego :)

Sort:  

Chleb piękny jak zawsze a śledzie poezja :)
Jednak ja dzisiaj bardzo cierpię bez śledzi, w sumie nie tylko dzisiaj... :(

Ale jakieś inne ryby tam chyba są, w sumie wyspa, dokoła morze ;)

No są ale ryba po grecku to nie śledź w śmietanie :P

ooooo nie wiedzialam ze nie mozna tam sledzi kupic :( wszedzie czegos brakuje z naszych polskich smakow....

to prawda :)
Ale kurde nie chodziło mi o sposób przyrządzenia i podania. Na pewno są tam jakieś ryby morskie o twardym zbitym mięsie, które można zapodać do mocnej solanki i potem traktować jak matiasy, czyli zasmietanić albo w cebulę i grubo mielony pieprz.

EDIT. Import śledzi - pomysł na biznes :D

Obydwa pomysły doskonałe :)

Akceptuję to!
;)
Piękny chleb. Może sobie sprawię w końcu kamień.

Serio polecam, kamień mi bardzo siadł, i zmienił wypieki, są mega dobrze wypieczone od spodu.

Po przeczytaniu tak pięknie ilustrowanego postu przychodzi ochota coś zjeść.

Byle nie za późno w nocy :) bo oponka rośnie

Jeśli w życiu jest odpowiednia ilość ruchu, to można pozwolić sobie na wiele.

niby tak, ale kalorie zjedzone na noc jednak nie mają jak się spalić, więc oponka zamienia się w oponę, potem w oponisko :D Jestem na tym etapie właśnie :D Ruch dopiero wdrażam

Oj apetycznie to wygląda! ;))

jestem pod wrazeniem wypiekow .. podziwiam szczerze, mi jakos minal okres wypiekania chleba! jak pieklam to za duzo go jadlam .....:(

mi to weszło w nawyk, piekę po prostu co dwa dni dla 4 osób. Pieczywa w sklepie nie kupujemy.

Naprawde podziwiam :) ... musze sie zresetowac i chyba znowu piec pieczywo bo az slinka mi leci jak na to patrze .........!

Ja próbuję się odchudzać , a tu takie wpisy...

Śledzik i taki chlebek nie są jakoś specjalnie tuczące :D tak więc śmiało ;) Smacznego!