Lekkie tykanie pająka patykiem w odwłok
Już od samego czytania zmiękły mi nogi ;)
Ale dobrze piszesz - kiedyś miałam gorzej, po latach jako tako sobie radzę - nie skanuję już wzrokiem pomieszczenia co 5 minut w poszukiwaniu zagrożeń.
Ale jak na mnie włazi, to niestety nadal odstawiam przedstawienie :D