You are viewing a single comment's thread from:

RE: Miesiąc bez etatu: syndrom chomika i zespół odstawienny. Czy było warto?

in #polish6 years ago

Jakże mi miło! Dziękuję Ci!
Wiesz, największym ograniczeniem jest zazwyczaj nasza własna głowa. Ten głosik, który sączy jad - że nie dasz rady, jesteś za cienki, na pewno zawalisz, bez sensu.. itd. Nie namawiam do walki z tym głosem, ale do rzeczowej rozmowy. Jak mnie nachodzą takie odczucia, to staję się swoim własnym adwokatem, przywdziewam togę i zbijam kolejne pomówienia. Ale wiele lat zajęło mi odkrycie, skąd wziął się wewnętrzny krytyk i jak sobie z nim skutecznie radzić.
Życzę Ci powodzenia, niech moc będzie z Tobą ;)

Sort:  

Ten głosik staje się krzykiem, gdy postanowimy się mu sprzeciwić i nam zaczyna nie wychodzić... Ale w takich momentach często chyba trzeba po prostu przetrwać najgorsze.

Mi brakuje jeszcze takiej samoświadomości i racjonalizmu, bym mógł tak rzeczowo ze sobą rozmawiać. Ale pracuję nad tym :)

Dziękuje :)