Przyczyny słabości kobiet.

in #polish5 years ago

No witam oto ciąg dalszy pieprzenia o samorozwoju oraz nieoczywistych rzeczach, które się z nim wiążą. Rozpieszczam was moje słodziaki. Dobra koniec słodzenia pora wziąć się za temat i odpowiedź na pytanie dlaczego kobiety są słabe i będą słabe chyba że…


Źródło obrazka

Słuchajcie baby bo to do was kieruje ten wpis. Nie zdziwię się jak mnie zmieszacie z błotem za to co tu napisze i wiecie co mam to w dupie. Najwyższa pora was uświadomić bo tylko dzięki temu będziecie na prawdę silne (a przynajmniej silniejsze). Dysonanse poznawcze i projekcje w ruch zaczynamy proces zwany szerzej jako GRILLLLOWANKO czemu teraz bo mamy sierpień i grzech nie opierniczyć czegoś z grilla. Włazicie w męskie buty spoko. Chcecie wykonywać męskie zawody czemu nie. Jesteście mega odważne i nie boicie się nowych wyzwań i stawiacie czoła światu to jedwabiście. Tylko jest jedna taka rzecz przez, którą można was łatwo rozwalić i jeśli tego sobie nie uświadomicie to będzie płacz i zgrzytanie zębów oraz, a jakże pretensje do mężczyzn bo winny jest każdy tylko nie wy. Z czego wynika takie myślenie kobiet? Odpowiedź jest prosta bo kobiety budują swoje domy bez dobrych fundamentów bądź bez nich i później jest „Ojej czemu mój dom się zawalił? Ale jak to możliwe? Ale dla czego?” i inne takie pieprzenie. Cholera spodobały mi się odwołania do budowlanki . Teraz zero złudzeń i szczerze jak masz kija w dupie to go wyjmij bo to nie jest wpis dla sztywnych kobiet. Do meritum.

Kobiety mają ciekawą zdolność ogarniania wielu rzeczy jednocześnie i co ciekawe wykonywania tych rzeczy równie dobrze. Myślicie o jednym wykonujecie drugie i zamiast rozwijać tę zdolność to staracie się za wszelką cenę dorównać mężczyznom w tym ich skupieniu na jednej rzeczy. Po jaką cholerę ja się pytam? Serio myślicie, że im dorównacie oni muszą tak postępować gdyż tak zostali stworzeni przez naturę. Chłopy to zadaniowcy oni muszą myśleć i robić jedno jednocześnie bo inaczej nie wykonają powierzonego im zadania. Fakt mają podzielność uwagi ale o takiej w jaką wy baby jesteście uzbrojone mogą tylko pomarzyć. Czemu nie rozwinąć zatem tej jednej umiejętności u siebie i gdy najdzie potrzeba to przełączyć się na męski tryb wykonywania danej misji. Jak to widzę to się zastawiam why nieliczne z was nie wpadły na to by najpierw dobrze dopasować swoje buty pod siebie, a dopiero później szukać męskiego odpowiednika. W przeciwnym wypadku zostajecie z dwoma parami butów, które ni cholery do was nie pasują, a co gorsza z każdym krokiem was obcierają i nie rozbiją się one bo sobie takie obuwie wybrałyście.

Dodatkowo kobiety są uzbrojone w inteligencje emocjonalną i to taką o jakiej mężczyźni mogą tylko pomarzyć. Wspomnieć również trzeba, że każda kobieta potrafi doskonale wzbudzać szeroki wachlarz emocji w drugim człowieku, a mężczyźni muszą się dopiero tego nauczyć (chyba, że mają takie umiejętności wrodzone są to takie ewenementy bardziej niż reguła). Ufam wam baby, że nie będziecie manipulować innymi choć i tak wiem, iż to uskuteczniacie jak każdy z resztą. Nawet nie wiemy często kiedy kimś manipulujemy. Mężczyźni mają siłę i spryt, kobiety zaś emocje i przebiegłość. Co gorsza wasze mocne strony są jednocześnie waszymi słabościami. Dużo łatwiej jest emocjonalnie podejść kobietę niż mężczyznę nie mniej jednak facet ma bardziej przerąbane na froncie emocjonalnym. Można jednak temu zapobiec robiąc porządek ze swoimi emocjami oraz nauczyć się nad nimi panować. Jak? Tego wam nie powiem jak to zrobić gdyż same będziecie musiały szukać rozwiązań bo tylko wówczas wyciągniecie swoje własne wnioski i lekcje będące i stanowiące filar waszej siły.

Jak już tak sobie tu gadamy o was drogie Panie to czemu by nie wspomnieć o tej waszej ofiarności. Żeby nie było faceci też mają ten sam problem ale nie gadamy tu o nich tylko o was. Krzyczenie, że jest wam tak źle i nie dobrze, że to ci mężczyźni blokują wam drogę do kariery i takie tam nie buduje waszej siły. Wzbudza jedynie politowanie, a nikt nie lubi jak się mu gra na emocjach. Postawa ofiary oraz użalanie się nad sobą blokuje wam drogę do sukcesu. Jeśli uważacie, że wasz szef da wam awans bo łkacie gdzieś po kontach jakie to wy nie jesteście biedne i pokrzywdzone to jesteście w błędzie. Awans wiąże się z większym natłokiem obowiązków i większą odpornością psychiczną na stres oraz odpowiedzialnością. Widząc takie ciepłe kluchy jak wy wasz szef jedyne co dostrzega to osobę, która sobie nie poradzi na wyższym stanowisku. Dalej kopcie pod sobą dołki i miejcie pretensje do świata, że w nie wpadłyście DOBRY PLAN NO PRZECIEZ CO MOŻE PÓJŚĆ NIE TAK PRAWDA?! Jeśli masz dostać jakieś stanowisko to tylko dzięki twojej sile i dla tego, że się do niego nadajesz i potrafisz się na nim odnaleźć, a nie dla tego, że zrobiłaś słodkie oczka i ślicznie o nie porosiłaś z łezką w oku kurwa jego mać! Czy to jest jasne?!

Jeszcze wam mało to jedziemy dalej dodajmy więcej brykietu do tego grilla polewając go obficie rozpałką bo kiełba się nie upiecze, a nikt nie lubi niedopieczonej kiełby (chyba, że koneserzy, którzy wiedzą co robią). Czy wy baby wiecie jak wy wyglądacie na siłę emanując jak największym seksem? Nie dziwcie się, że jesteście traktowane jedynie jako obiekt seksualny. Nikt nie weźmie na poważnie kobiety, która ubiera się jak dziwka. Żeby nie było nie mam nic przeciwko takiemu wyglądowi wręcz przeciwnie mam przynajmniej na kim oko zwiesić szczególnie jeśli do tego look’u jesteście urodziwe to panie złoty nic tylko się na was gapić. Trzeba wyglądać adekwatnie do sytuacji i miejsca. Mini zostawcie na imprezę nie do pracy. Fakt w niektórych przybytkach zwanych szerzej korporacjami i innymi takimi jest określony dress code ale nic nie stoi na przeszkodzie by go do siebie dostosować. Jeśli karzą wam nosić szpilki powiedzie, że macie skoliozę i nie możecie. Przecież doskonale potraficie znajdować wymówki drogie Panie mylę się? Chyba nie! Jeśli będzie dla szefostwa stanowiło problem, że nie możecie nosić szpilek bo macie problemy z kręgosłupem to tym bardziej powinno dać wam do myślenia. Minie by się zapaliła czerwona lampka ostrzegawcza i wybrzmiało pytanie „Skoro nawet w kwestii zdrowotnej mają mnie w dupie to czy istnieje jakakolwiek kwestia, w której będzie inaczej? Spierdalam stamtąd póki pora”. Jeśli chcecie wchodzić w męskie role to musicie ubierać się jak faceci nie rezygnując tym samym z kobiecości. Przykładem są tu damskie garnitury oraz inny tego typu strój na przykład czarne spodnie biała (lub inny stonowany kolor) bluzka zapięta pod szyje bądź z jednym lub dwoma odpiętymi guzikami (jak już chcecie być takie wyzwolone) i do tego buty, które są bardzo kobiece (baleriny, szpilki, buty na lekkim obcasie, lakierki damskie itp.). Taka kobieta będzie poważna (budziła respekt) w biurze i fakt inne baby będą was nienawidzić ale nigdy nie ma tak, że was wszyscy lubią. Jeszcze jak jesteście silne to tym bardziej banda słabych kobiet widząc w was zagrożenie będzie na siłę próbowała wam dokopać by zniżyć was do ich poziomu bo nie może być tak, że jesteście od nich leprze.

Niestety w kobietach jest masa nienawiści i zawiści. Jad ten nie jest tylko domeną kobiet ale i mężczyzn co watro zaznaczyć. Skąd jednak wynika ten jad? Z tego, ze nie potraficie przyznać się do błędu, że jesteście naiwne, bujacie w obłokach zamiast twardo stąpać po ziemi. Fakt jest w tym jakiś urok i temu nie można zaprzeczać. Kobiety są słodkie i kochane ale do czasu gdy strącą nad sobą kontrolę lub ktoś im tę kontrolę odbierze. Jak? Bardzo prosto emocje kochanieńkie emocje i to te nie przepracowane. Tak tu pierdole o tych emocjach non stop jednak co poradzę, że to jest rdzeń waszej siły i jednocześnie największa słabość.

Kobieto słuchaj jesteś cudem natury. Musisz o siebie dbać nie tylko zewnętrznie ale i wewnętrznie nie zapominaj o tym. Fakt balsam i inne takie łatwo nakłada się na ciało jednak jakkolwiek pięknie byś nie wyglądała to jak w środku masz syf i szlam to piękno Ci nie pomoże (a jeśli już to na kłódką metę, a chyba nie o to chodzi, dodatkowo zawsze jest ktoś bardziej atrakcyjny i przebiegły od ciebie wiec uważaj bo możesz się naciąć). Fakt możesz wszystkich niszczyć oraz równać z ziemią wszystko co stanie na twojej drodze ale nie w tym rzecz polega. Wiesz na czym? Współpracy pomiędzy tobą, a innymi. Wówczas jeśli zrobisz porządek z sobą to możesz mieć gorszą aparycje, a i tak wszyscy będą chcieli z Tobą współpracować bo nie tylko będziesz skuteczna ale i autentyczna, a ludzie lubią autentyczne osoby.

Wiecie czemu mężczyźni są skuteczniejsi od kobiet w tak wielu kwestiach? Bo nie boją się nowych wyzwań i mają skłonności do ryzyka, a gdy coś spieprzą to potrafią to naprawić (oczywiście nie wszyscy ale z moich obserwacji wynika, że większość tak ma). Jeśli chcesz być tak skuteczna jak mężczyźni to musisz brać na siebie ryzyko i odpowiedzialność oraz straty/zyski jakie się z nim wiążą. Będzie ciężko porzucić ten statyczny tryb życia jednak Ci, którzy budowali swoją siłę i pozycje nie bali się ryzyka, które jest wpisane w naturę ludzką. Chcesz być tak silna fizycznie jak mężczyźni to ćwicz i zbliżaj (a nawet wyprzedź wielu z nich) się do nich budując swój własny kaloryfer ciężką pracą, a nie jęczeniem, że Ci się on należy. Jedyne co Ci się należy to poszanowanie Twoich praw na szacunek pracuje się latami. Jeśli uważasz, że ktokolwiek będzie Cie szanował bo masz pochwę to jesteś w błędzie będą jedynie do Ciebie uprzedzeni jeśli ta cześć ciała będzie jedyną rzeczą jaką możesz się pochwalić. Bądź miła dla innych to inni będą mili dla Ciebie, a przede wszystkim traktuj innych tak jak oni traktują Ciebie i innych.

Feministki tak bardzo krzyczą jakie to kobiety nie są uciśnione. Wiecie co wam powiem to jedne z najsłabszych jak nie najsłabsze kobiety na świecie. Nie mają nic do zaoferowania światu poza darciem się i sianiem fermentu (co im wychodzi to im musze przyznać). Czy feministki podkreślam współczesne! są spełnione zawodowo, czy na ich twarzach rysuje się szczęście, czy widzicie w ich relacjach z ludźmi jakieś zdrowe elementy (z moich obserwacji wynika, że takowych rzeczy nie mają co nie oznacza, że spoko feministek nie ma, mi po prostu nie było dane takich spotkać). Przykro mi się na nie patrzy gdyż przeżera ich nienawiść do mężczyzn w takim stopniu, że nie wiem i się poważanie zastanawiam czy starcza im miejsca na inne emocje. Feministki szkodzą nie tylko sobie ale i innym kobietom doprowadzając do sytuacji, w której lada dzień mało która kobieta znajdzie jakikolwiek oparcie w jakimkolwiek mężczyźnie gdyż chłopy będą do bab uprzedzeni i to tak bardzo, że nie będą chcieli wchodzić z nimi w jakakolwiek głębszą relacje. Siedzę tak sobie klikam w te klawiaturę i szlak mnie trafia bo wiem, że to już się dzieje. Nie twierdzę, że to tylko przez feministki ale one stanowią jedno ze źródeł problemu i to dość pokaźnych nawet rzeką by to można było nazwać. Jeśli wy nie szanujecie mężczyzn lub/oraz siebie to jak oni mają was szanować. Litości nie walczcie z mężczyznami tylko z nimi współpracujcie zaufajcie mi nie gryzą czasem tylko burkną coś pod nosem i pofuczą ale to tylko tyle (w pokaźnej większości przypadków). Jeśli chcecie by wam pomogli dajcie sobie pomóc i nie cholera nie domyśli się nie licz na to.


Źródło obrazka

Podsumowując zrób porządek z emocjami, nie krzycz, że ci się cos należy od tak. Naucz się asertywności oraz kobiecej siły zanim nauczysz się męskiej siły. Nie bądź wredną suką bo trafisz na gorszą lub gorszego od siebie i zrobi Ci kuku. Traktuj z szacunkiem mężczyzn to i oni będą Cię tak traktowali (w pokaźnej większości przypadków). Nie rób nic wbrew sobie i podejmuj ryzyko (uwaga jak cos spieprzysz to było by fajnie jakbyś to naprawiła). Wygląd się liczy wbrew pozorom nie zapominaj o tym. Ciesz się z sukcesu innych kobiet ucz się od nich, a nie zazdrość im tego bo marnujesz tylko swój czas na tę bezsensowna czynność. To chyba tyle jak mi się cos jeszcze urodzi to będzie część druga. Dodam również, że to jest tylko moja subiektywna opinia oparta o obserwacje jakie czynie oraz moje przemyślenia.

Pamiętajcie o feedback'u. Odmeldowuję się do następnego wpisu.

All rights reserved by @veroniq 2019

Sort:  

Oj, już nie takie kobiety słabiutkie. W Syrii pokonały ISIS, jak ktoś wpadł na genialny pomysł by stworzyć kobiece jednostki[1]. Bo jak ajzisa zabije kobieta, to nie dostanie obiecanych 12 dziewic. Więc kobiety to największa trwoga islamistów.

[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Kobiece_Jednostki_Ochrony

Nigdzie nie zostało napisane, że kobiety są słabe. Uważam, że każdy jest silny tylko o tym nie wie gdyż nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły.