Sort:  
  1. A kto to tak argumentuje (nie licząc samego Kościoła, oczywiście)?

  2. Dlaczego Cię to bardziej dotyka, ciekawym?

Jako wolnorynkowiec, jestem przeciw takim regulacjom dostępu do towarów i usług, ale spotykałem się w tym aspekcie jednak z inną argumentacją, bardziej społeczną, żeby nie powiedzieć socjalistyczną.

Ja zakupy robię w piątki a do kościoła nie chodzę.