A ja napiszę coś z punktu widzenia osoby która w praktyce poznała trochę weganizm.
Szczerze wiele osób nie interesujących się tym tematem po prostu myśli że te wszystkie pojęcia to jedno i to samo. Mam na myśli tutaj dietę wegańską i wegetariańską.Dla tych co w ogóle nie mają pojęcia jaka jest różnica już piszę. Dieta wegetarianka dopuszcza jedzenie np.produktów pochodzenia zwierzęcego jak ser czy mleko.Natomiast dieta wegańska to już bardziej styl życia, prawdziwy weganin nie używa nawet produktów przemysłowych związanych z wykorzystaniem np. skór ze zwierząt (pasek do spodni itd) Muszę przyznać że poznając różnych weganów, najczęściej są to osoby bardzo pokojowe sympatyczne i otwarte na świat. Często podróżujący i praktykujące np. jogę itd.
Na chwilę obecną nie jestem na żadnej z tych diet ale byłem weganinem na 100% przez okres jednego roku. Miało na to wpływ parę wydarzeń. Osobiście w tym czasie odkryłem masę przepysznych potraw których nigdy wcześniej nawet nie zauważałem w sklepach czy restauracjach. A są naprawdę dobre. Jako że uwielbiam ser byłem zmuszony szukać alternatyw. Pewno dnia poznałem jedną wegankę która mi taką recepturę podała. Wkrótce produkowałem na swoje potrzeby ser wegański. Najtrudniej było mi znaleźć tybetańskiego grzybka. Oprócz tego potrzebne były gotowane ziemniaki i mleko sojowe. Właściwie ten przepis i wykonanie to dobry temat na post.
Żeby się już nie rozpisywać za dużo. Krótkie spostrzeżenie na temat faktu i mitu.
Prawda: Jedzenie wegańskie jest bardzo pyszne i zdrowe.
Mit: Jedzenie wegańskie powoduje braki pewnych witamin w organizmie.
Dlaczego: Zgadza się jeżeli nie umiejętnie stosuje się dietę może wystąpić brak np. witaminy B12. Przez moje pierwsze 3 m-ce popełniałem ten błąd. Jednocześnie robiłem systematyczne kontrole i analizy krwi. Okazało że wystarczyło zamienić niektóre produkty i organizm wrócił do normy a wszelkie badania wychodziły idealnie.
Dlaczego zrezygnowałem?
Za słaba wola i brakło wokoło mnie ludzi, którzy by mnie w tym wspierali. W każdym razie nosze się z zamiarem aby wrócić do tej diety.
Pozdrawiam
ja wspieram!! i zachęcam do powrotu na weganizm :)
Najtrudniejsze do zrobienia do wygranie wojny w głowie;-) Dzięki za wsparcie.