XD.
Nie ma różnicy dla kogo. To jest fakt powszechny. To, że ktoś tego nie uznaje, nie znaczy, że tak nie jest. W zasadzie, to gdyby takie święto nie istniało w ogóle, to nie byłoby tematu, ale też nikt by się nie spotykał w tym dniu szczególnie. Coś musi istnieć, żeby ktoś mógł powiedzieć, że w to nie wierzy, także kula w stopę. Wegetarianin sobie powie, że nie uznaje jedzenia mięsa. I co? Czy to znaczy, że jedzenie mięsa nie istnieje? Albo, że mięso nie istnieje? Prosty przykład.
XD.
Nie ma różnicy dla kogo. To jest fakt powszechny. To, że ktoś tego nie uznaje, nie znaczy, że tak nie jest. W zasadzie, to gdyby takie święto nie istniało w ogóle, to nie byłoby tematu, ale też nikt by się nie spotykał w tym dniu szczególnie. Coś musi istnieć, żeby ktoś mógł powiedzieć, że w to nie wierzy, także kula w stopę. Wegetarianin sobie powie, że nie uznaje jedzenia mięsa. I co? Czy to znaczy, że jedzenie mięsa nie istnieje? Albo, że mięso nie istnieje? Prosty przykład.