Darknet - ciemna strefa kusząca swoją tajemniczością.

in #polish6 years ago (edited)

Darknet - często mylony z Deep Webem, mroczny, ogromny i tajemniczy. 

Jednak czy na pewno? Temat powielany wielokrotnie, chciałbym przedstawić z nieco innej strony.


Jest to początek serii poradników/artykułów o tematyce około informatycznej w dość prostym przełożeniu, chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami, przeżyciami jak i wskazówkami które, myślę że, mogą Was zaciekawić, a może i czasem pomóc.
Pierwszym artykułem z serii chciałbym zaintrygować, mam nadzieję, że mi się to uda :)


Czym jest Darknet? Na początku standardowo wyjaśnijmy pojęcie i różnice wobec (jak wielu sądzi synonimu) - Deep webu.
Deep webem jest wszystko do czego nie mamy dostępu bezpośrednio. Tablica na facebooku, niektóre konta na tweeterze i instagramie (te które pokazują treści dopiero po zaobserwowaniu) itd. Mam nadzieję że łapiesz o co chodzi ;) 

Natomiast Darknet to już nieco inna bajka. Świat bez cenzury (choć stale monitorowany przez władze/organy ścigania), a także miejsce wolnego handlu wszystkim (dosłownie). Wejście tam jest dodatkowo utrudnione przez wymagania co do przeglądarki, czy dość nietypowe adresy stron z domeną xxx.onion
Czego możesz się tam spodziewać? Po kilku latach doświadczenia z tym środowiskiem, mogę stwierdzić że wszystkiego. Chcesz kupić broń? Nikt nie pyta po co, a Ty nie pytasz skąd, prosty układ :) Narkotyki też żaden problem. Ba! Nawet jak się postarać i mieć układy to można sobie zakupić dziecko. To nie żart, tak się dzieje.

No dobrze, wyjaśniliśmy co jest czym, pozostaje pytanie, po co? Pierwsze skojarzenia z tym środowiskiem to zapewne przestępcy, narkotyki, ciemne interesy. To prawda, po części, ale prawda. Darknet zapewnia anonimowość co zdecydowanie ułatwia szemrane sprawy, jednak nie są to jedyne rzeczy jakie tutaj znajdziemy. Wszechobecna cenzura i kontrolowanie treści zmusza niektórych twórców do przejścia do podziemia (Wikileaks i nie tylko). Terroryści - pewnie! Pedofile - jasna sprawa. Swego czasu znalazłem nawet polskie forum, na którym dzielono się jak omijać podatki, oszukiwać na allegro czy sprawdzone metody na gwałt. 


A jak wygląda sprawa z legalnością? Czy zaraz po odpaleniu przeglądarki staję się przestępcą? Aż tak to nie, nikt nie zabroni Ci przeglądać zawartości darknetu, jednak są miejsca gdzie nawet zaglądanie może ściągnąć na Ciebie problemy. Są to strony podpuchy - wabiki. Często dotyczy to rzeczy skrajnych jak terroryzm, pedofilia albo środowiska hakerskie. Początkujący podróżnik lepiej żeby nie zapędzał się zbyt głęboko i poruszał tylko i wyłącznie po stronach sprawdzonych (o tym nieco dalej). Z piraceniem sprawa wygląda podobnie jak na zwykłym piratebayu, wątpliwe że ktokolwiek się zainteresuje.



A teraz to co tygryski lubią najbardziej, czyli mity, fakty i ciekawe historie! (własne, nie jakieś kradzione)

Darknet to anonimowość! Nigdy mnie nie znajdą! - zachowując wszystkie przykazania z księgi dzielnego hakera, władze mogą mieć całkiem spory problem z namierzeniem kogoś, jednak nie jest to niemożliwe. Oczywiście nikt płotką się nie zainteresuje. Główne siły skupione są na handlarzach wszelkiej maści, następnie terrorystach, przestępcach, zwyrodnialcach i w zasadzie na tym kończymy, gdyż niedzielny użytkownik nie stanowi żadnego zagrożenia. 




Kupię wszystko za ułamek ceny! Dajcie mi tydzień a wpadnę do szkoły z AK-47 i wystrzelam wszystkich! - Handel w tym środowisku polega w dużej mierze na renomie, opiniach i znajomościach. Nie można od tak sobie wejść i kupić giwerę. Jeśli widzisz aukcję jak na allegro, tyle że na darknecie, a zamiast amortyzatorów do passata  masz  granatnik rpg-7 to na 99% jest to albo fejk, albo wabik



W sprzęcie elektronicznym są czyjeś dane! O nie, jest kradziony :o  - To akurat prawda, choć nie zasada! Bywa, że sprzęty są kradzione od ludzi i sprzedawane za jakieś tam szczątkowe ceny. Wtedy takiej miny lepiej od razu się pozbyć (głównie telefony i inne namierzalne rzeczy, reszta to wiadomo).
Ciekawostka skąd bierze się większość sprzętu:
Elektronika - Często transportowane w kontenerach po setki/tysiące sztuk. Ubytki się zdarzają. Coś na zasadzie tirowców ulewających benzyny z baku dla celów własnych. Sprzęt fabrycznie nowy, oryginalny lubi trafiać na czarny rynek.
Broń - Rzadko trafia się nowa, natomiast oferty bardzo często pochodzą z krajów w których korupcja jest ogromna. Zapłacenie komu trzeba by broń uzyskała papiery nienadającej się do użytku i przeznaczonej do utylizacji to tam nie problem. A czy trafi to do niszczarki, czy do worka Iwana, to już różnie bywa :)





Można wynająć płatnego zabójcę? - Tak, jednak jak zwykle to bywa wszelkie ogłoszenia to fejki. Tutaj dotrzeć do prawdziwego assasyna to sztuka rozległych znajomości. Ceny przystępne (przynajmniej na rok 2016, nieszczęśliwy wypadek oponował w okolicach 20-30 tys. dolarów, na osobę niepubliczną).





Internet jest jak góra lodowa - Popularne twierdzenie, jednak z biegiem czasu przestaje być aktualne. Clearnet (ogólnodostępny) wraz z Deepwebem (nie do końca ogólnodostępny) z dnia na dzień rosną o kolejne miliony stron, podstron, generalnie danych. Natomiast główny ruch w Darknecie (ukrytym) polega na upadaniu i stawianiu stron na nowo. W zasadzie granica tam już została dawno osiągnięta, jedyne co się może pojawiać to nowsze wersje starego kontentu.





Ostatnio popularne MYSTERY BOXY które wręcz zalały youtube - SCAM, TOTALNY FAKE. W darknecie nie uświadczysz czegoś tak debilnego jak mystery box, nikt by się tym nawet nie zajmował. Przyznam że obejrzałem ze 2 filmiki i szczerze się uśmiałem, jak bardzo straszne rzeczy ludzie otrzymywali. Dziecięcy plecak z ubrankami, pendrive/płyty z nagraniami jakiś horrorów. Festiwal żenady jak dla mnie, pewnie sami autorzy je przygotowywali ;) 

Sam dla testów zakupiłem kilka rzeczy. Oczywiście elektronika, życie jeszcze mi miłe.
Oczywiście wszystko co przyszło przekazałem odpowiednim organom. Zakupy dokonane były z pewnych źródeł, nie darkallegro ;)  
Proces kupna wygląda bardzo sympatycznie. Można sobie wszystko dogadać na spokojnie. Oczywiście jedyną rozsądną walutą są tam krypto waluty, niby oczywiste ale wolałem wspomnieć. Dane wysyłki są fałszywe, jeśli sprzedający to "solidna firma", załatwi dane które bez problemu przejdą wszelkie odprawy celne itd. Adres dostarczenia jest dowolny, jednak wręcz wymagane jest by był inny niż Twój właściwy. Najlepiej podać coś w okolicy tak, żebyś mógł podjechać w dane miejsce, ewentualnie przechwycić kuriera gdzieś na mieście "bo jestem w pobliżu".
Część sprzętów nie dotarła, dokładnie mówiąc Iphone i Ipad, prawdopodobnie przechwycone zostały gdzieś na granicy. Reszta była w stanie prawie idealnym. Drobne rysy, braki w wyposażeniu, brak oryginalnego pudełka. Czy polecam? Ciężko powiedzieć. Pełnowartościowy towar za ułamek ceny na pewno kusi, jednak ewentualne problemy straszą. Wyłączny użytek własny mocno wskazany.


Gadasz pan gadasz, a ja tam chcę wejść! - Spoko koleżanko/kolego, jednak zapoznaj się z kilkoma zasadami. Nie są to jakieś oficjalne wytyczne, bardziej moje dobre rady.

1. Javascript zawsze wyłączony - Niektóre stront posiadają ukryte moduły, które po wejściu natychmiast załączają się mogąc spowodować szkody.
2. Odpowiednio ustawiona przeglądarka (mikroporadnik troszkę dalej)
3. Rozsądek - nie wchodź gdzie Cię nie chcą
4. Pomyśl co Cię interesuje i spróbuj to znaleźć - turystyczne wycieczki nie są zalecane
5. Nie pobieraj niczego czego nie jesteś pewien. Nawet w pliku wideo, czy pdf potrafi znajdować się złośliwy kod. Wyjątek stanowią "oficjalne" strony p2p pokroju thepiratebay. 


No to możemy przejść do konkretów.

Wchodzimy na ten adres: https://www.torproject.org/download/download-easy.html.en
Po czym pobieramy naszego klienta sieci TOR. Jest to przerobiona wersja firefoxa.



Po uruchomieniu otrzymujemy takie okno:



Klikamy "Connect", jeśli używamy połączenia proxy dla większego bezpieczeństwa, wchodzimy w "Configure" i ustawiamy.
Otrzymujemy standardowe okno przeglądarki (nieco zielone). Przycisk oznaczony strzałką warto kliknąć i ustawić wartość "Safest", oszczędzimy sobie odrobinę klikania.


Klikamy na "S!" i wybieramy opcje.
W zakładce "Embeddings" zaznaczamy wszystkie opcje zaczynające się na "Forbid..."


Gratulacje! Masz wstępnie skonfigurowaną przeglądarkę by zapewnić choć odrobinę anonimowości. Jednak nie jesteś tu po to. Idziemy głębiej!

W pasku przeglądarki wklepujemy "about:config" i oczywiście akceptujemy ryzyko uszkodzenia przeglądarki.
Następnie w polu "Search [   ]" wklejamy: javascript.enabled
Po odszukaniu danego ustawienia zapewne widnieje jako "true", klikamy na nie dwa razy by zmienić.

Te banalne ustawienia, oraz dużo zdrowego rozsądku zapewnią bezpieczeństwo w darknecie.
Jeśli ma to być Twoja jednorazowa przygoda, to wystarczy. W przeciwnym razie pamiętaj by przeglądarka zawsze była aktualna, ponadto szukaj poradników dotyczących Twoich intencji. Nie ma jednego uniwersalnego sposobu na ochronę, każde środowisko posiada specyficzne exploity, zachowania i programy które szkodzą bądź chronią użytkowników.

Niestety w "ciemnym internecie" nie znajdziemy przeglądarki typu google. Jest natomiast sporo przeglądarek różnej maści, a w każdej możemy znaleźć coś innego (system wyszukiwania bazuje na listach dodawanych ręcznie przez zarządcę wyszukiwarki bądź użytkowników).

Lista przydatniejszych stron:

[Wyszukiwarki]

[Ciekawe serwisy]   Nie polecam, ani nie zachęcam do korzystania z usług. Pokazuję w ramach ciekawostki.


To by było na tyle, w razie pytań/pomocy zapraszam do komentarzy. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Dziękuję za uwagę, dajcie znać czy się podobało ;)


Wszystkie zdjęcia/screeny posiadają licencję ponownego użytku z modyfikacją. Pozostałe robiłem własnoręcznie


Sort:  

Congratulations @sylurek! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of upvotes received

Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Do not miss the last post from @steemitboard:
SteemitBoard and the Veterans on Steemit - The First Community Badge.

You can upvote this notification to help all Steemit users. Learn why here!