Co powiecie na ten makaron skapany w zieleni? Ja mu mówię “tak”! Proponuję spóbować pesto z trochę innymi składnikami niż tradycyjne.
Jeśli jadacie liście rzodkiewki to jesteście świadomi smaku jakie to pesto posiada. Jeśli jeszcze nie spróbowaliście, polecam. Liście rzodkiewki sa zdrowym dodatkiem do sałatek i kanapek a nawet hummusu. U nas się je z nim również jada. Sa łatwo dostępne, szczególnie jeśli macie rzodkiewki w ogródku. Sa również tanie. Smak maja lekko gorzkawy i ostry.
Połaczenie świeżych, soczystych liści rzodkiewki, ziół, pestek dyni i orzechów włoskich to nie kombinacja dla każdego. Dobrze przetestować zanim zagłębicie się w te pyszności. Pyszności Jak dla mnie;) Moje dziecko też jadło (w mniejszych ilościach) i się zachwycało smakiem. Potrzebowałam tylko zredukować ilość czosnku.
Zerwałam:
- młode, delikatne liście rzodkiewki
- kolendrę
- natkę pietruszki (dla złagodzenia smaku)
Umyłam i do kielicha blendera wrzuciłam. Polałam obficie olejem rzepakowym. Rozdrobiniłam. Do tego dolożyłam garstkę nasion dyni i orzechów włoskich plus pokrojony zabek czosnku. Zmiksowałam na paćkę.
Dosoliłam do smaku i dodałam odrobinę pieprzu. Parmezanu już nie dosypywałam. Oczywiście można. Ba! Wskazane jest bawienie się składnikami!
Do podania proponuję makaron pełnoziernisty lub z komosy ryżowej. Ten ostatni jest wspaniały na goraco i tylko tak mnie najlepiej smakuje. Zimny jest twardy i traci smak.
U mnie spaghetti.
Moja sugestia to podanie makaronu z pesto posypane pestkami dyni i makiem. Ten ostatni nie tylko pozwala nam chrupać i rozgryzać, do woli i ku uciesze (mojej!), ale dostarcza też wartości odżywczych! @zdrowie ostatnio skomentowała, że jest dobrym źródłem wapnia. Odsyłam do jej postów po więcej informacji.
Pesto to fajna sprawa. Mieszanek do kreowania tego sosu jest sporo. Mam kilka propozycji, które od lat leżakuja na stercie przepisów.
Oto one:
mięta, pistacje, sok z cytryny plus skórka z niej,
bazylia, nerkowce, chili, sezam,
natka pietruszki, migdały i pomarańcza.
Zapewne wiecie, że pesto nie tylko nadaje się do makaronu. Smarujcie nim chleb, maczajcie krakersy, warzywa, dekorujcie pieczone mięso, marynujcie tofu przed grilowaniem. Idealne na rybę. Zmieszane z jogurtem będzie stanowić sos do sałaty. Również można nim polać ryż (czy wszelakie kasze). Wyjadanie łyżka prosto z pojemnika też jest wskazane! U mnie to częsta praktyka;) Pesto jest idealnym substytutem sosu pomidorowego do pizzy!
Proszę. Jest i zdjęcie.
Gotowa pizza to pesto, cukinia, cebula, świeże oregano i bazylia posypane startym serem typu fontina.
Macie ulubione pesto?
Pozdrawiam!
Jestem zdecydowanie na tak! :) Szczególnie wszelkiego wynalazki do spaghetti lubię :) Rzodkiewa i orzechy brzmią bardzo intrygująco :D
Oj to by Ci się spodobała jedna z moich ksiażek kucharskich. Makaron na 365 dni. Nie pamiętam dokładnego tytułu ale tyle jest ciekawych sosów.
Dzięki za komentarz. Przyznam, że dobrze wyszło, i z makaronem, i z pizza:)
Biorę w ciemno! :) Chociaż pewnie po kwartale byłbym lekko grubszym, choć szczęśliwszym leniwcem :)
Ulubione pesto - oczywiście jak najbardziej klasyczne :) Drugie w kolejności to z suszonych pomidorów :)
O! Dobry pomysł:) A jak robisz?
Matko, znowu spuchnę!!!
A jeśli liście rzodkiewki będą wyglądały na niezbyt "młode i delikatne", czy doradzisz zamiennik?
Wiesz, jadam w sałatach te starsze, obszerniejsze i nawet z małymi plamkami. Drastycznej zmiany w smaku nie zauważyłam. Jedynie moga wymagać dłuższego żucia (co i Tak jest wskazane dla dobrego trawienia - 30 razy jak źródła podaja;)). W przypadku pesto mamy składniki miksowane. Problem znika.
Jarmuż w niewielkiej ilości może się sprawdzić jako substytut. Liscie pokrzywy będa dobra alternatywa. Liście, również młode, marchewki to jest kolejny składnik na pesto. Nie wiem czy z kolendra bym je połaczyła. Raczej z natka pietruszki badź pokrzywa. W moim poście sa podane propozycje na łaczenie niekonwencjonalnych elementów. Polecam zabawę i tworzenie własnego, niezapomnianego sosu;)!
Daj znać jak poszło.
dziękuję :) na pewno coś dziś wykombinuję ;D