Idea kontaktu z istotami z innych sfer czy też z poza grobu jest chyba stara jak świat. Odkąd pojawiła się wiara w życie pozagrobowe i duchowość, ludzie próbowali na różne sposoby kontaktować się z duchami zmarłych przodków lub też wierzyli że ci towarzyszą im i ich wspierają. Wierzono że zmarli inne byty potrafią wpływać na świat fizyczny i że różne dziwne wydarzenia są przejawem ich aktywności. Ta wiara oczywiście nie zamarła wraz z rozwojem cywilizacji a jedynie ewoluowała na przestrzeni wieków.
Dotychczas jednak tylko osoby posiadające tzw szósty zmysł czy też szamani, osoby przyuczane do tego celu, miały możliwość kontaktu ze światem poza grobowym. Starano się wiec kontaktować z duchami po przez osoby które są tzw "Medium" lub też za pomocą specjalnych przedmiotów jak np osławione kryształowe kule czy też inne tego typu rzeczy.
Z rozwojem techniki i odkryciem oraz coraz powszechniejszym wykorzystywaniem fal radiowych pojawiła się koncepcja że być może byty te potrafią wpływać również na te fale. Potwierdzać ją miały również różne historie osób mieszkających w tzw nawiedzonych domach które opowiadały że w momencie przejawiania się obecności bytu który go nawiedzał dało się np słyszeć zakłócenia w radiu czy też straszne głosy z za grobu. Tak tez powstała idea stworzenia urządzenia, które będzie przeszukiwało owe fale. a dokładniej Przestrzeń tzw White noise czyli białego szumu.
Oczywiście bardzo szybko rozpowszechniła się ona wśród poszukiwaczy kontaktu z istotami z poza grobu. Używa się jej również jako wsparcie dla osób które są "medium" co pozwala kontaktować się np z duchem zmarłego nie tylko osobie o takich uzdolnieniach ale wszystkim zebranym poszukiwaczom.
Chociaż metoda ta budzi wiele kontrowersji a nagraniom często zarzuca się że dźwięki słyszane na nich są dodawane w trakcie monażu lub też są zwykłymi przebitkami z fal radiowych, to Jednak każdy kto choć raz wziął udział w takiej wyprawie wie że są to opinie ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym mówią. Zdarzają się oczywiście próby fałszerstwa jak z resztą w każdej dziedzinie życia, jednak można z całą pewnością stwierdzić ze większość z tych nagrań jest autentyczna.
Czy są to np przebitki z radia? Nasza ekipa tez zadawała sobie to pytanie. Na niekorzyść takich argumentów działają jednak wyniki śledztw. Wiele odpowiedzi zasłyszanych przez nas dotychczas była bowiem konkretną i rzeczową odpowiedzią na pytanie. Warto więc zadać sobie pytanie jakie jest prawdopodobieństwo że przebitka z radia będzie konkretną odpowiedzią a nie np skrawkiem muzyki lub randomowym głosem prezentera? Myślę że nie wielkie.
Korzystamy z aplikacji więc czy istnieje możliwość że ktoś programistycznie dodał takie odpowiedzi?
Cóż zawsze istnieje taka możliwość. W dzisiejszych czasach gdy syntetyzatory mowy sztuczna inteligencja i inne zaawansowane programistyczne aplikacje stały się codziennością, jest wiele możliwości na dokonanie oszustwa.
Profesjonalni poszukiwacze duchów korzystają ze specjalnego sprzętu tzw radia SB5 SB7 lub też nowszych modeli tego urządzenia. Sprzęt ten jest jednak dość drogi i jak na razie pozostaje po za naszym zasięgiem.
Na chwilę obecną pozostaje nam ufać że twórcy popularnych aplikacji na telefon wykazali się uczciwością jeśli tak to podejrzewam że duchy nie interesują się raczej tym jak drogie skomplikowane czy też profesjonalne jest nasze urządzenie.
To tyle na dziś. Jeszcze raz zapraszamy na jutro 17.30 na drugą część filmu z Raciborza!
A tych którzy nie widzieli poprzedniej części odsyłamy tutaj:
Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy na kolejne wyprawy!
Spooky URBEX Team
Spooky URBEX Team