Zapewne wiele osób do tej pory zdążyło wielokrotnie usłyszeć o technologii VR (Virtual Reality), która ostatnimi laty naprawdę zaczyna wchodzić na rynek i stanowić realną, działającą atrakcję.
Jeszcze kilka lat temu pierwsze urządzenia VR były bardzo drogie i początkowo wydatek na pełen komplet sprzętu do VR mógł sięgać nawet 10.000 zł albo i więcej (do tej pory niektóre komplety utrzymują te zaporowe ceny) – połowa na gogle VR z kontrolerami, a połowa na komputer zdolny pociągnąć grafikę VR na odpowiednim poziomie.
Obecnie jednak dzięki sprytnym rozwiązaniom, zabawa z Virtual Reality staje się naprawdę tania i na wyciągnięcie ręki każdego niemal zainteresowanego nią człowieka. Dzieje się tak dzięki sprytnemu wykorzystaniu smartfonów i tworzeniu do nich dedykowanych zestawów gogli.
Najtańsze gogle do telefonu można kupić już za kilkadziesiąt a nawet kilkanaście złotych. Jednak jak się domyślacie – jakość takich zestawów – zwłaszcza źle dobranych i kupionych w ciemno bywa adekwatna do ceny czyli bardzo słaba i pieniądze na taki zakup są często wyrzucone w błoto.
Trzeba wiedzieć na co zwrócić uwagę oraz jak w praktyce sprawdzają się reklamowane rozwiązania.
Jako, że sam niedawno rozpocząłem swoją przygodę z VR i udało mi się dojść już do pewnych wniosków oraz nazwijmy to – wiedzy płynącej z doświadczenia – postanowiłem napisać dla Was artykuł o tym jak skompletować możliwie tani zestaw do VR, za ile i na jakie rzeczy warto zwrócić uwagę aby potem nie żałować.
Przedstawię tu dwa zestawy, które osobiście po długich poszukiwaniach wybrałem jako moim zdaniem najlepsze rozwiązanie w rozsądnej dla mnie cenie oraz omówię ich wady i zalety.
Wybór telefonu do VR
Ok chcemy możliwie małym budżetem zacząć na serio bawić się z VR tak aby nie kupować bubli i nie tracić pieniędzy na coś co zwyczajnie stanowi odpustową tandetę udającą sprzęt do VR.
Najważniejszą z naszych decyzji będzie wybór modelu telefonu do VR.
Kluczowe kryteria jakie bierzemy pod uwagę to:
- Cena
- Czy dany telefon będzie nam służył dobrze także poza zabawą z VR (przecież chcemy uczynić nasze zakupy opłacalnymi a nie kupować drogiego sprzętu jedynie do okazjonalnej zabawy w VR)
- Parametry podzespołów (aby aplikacje działały możliwie płynnie)
- Rozdzielczość ekranu (minimum to full HD ale w praktyce nie kupował bym nic poniżej rozdzielczości 2K co wyjaśnię dalej)
- Kompatybilność telefonu z danymi goglami (więcej o tym w dalszej części tekstu)
Ok zacznę więc od praktycznego początku.
Moja decyzja o rozpoczęciu zabawy z VR pojawiła się przy okazji planowanej zmiany telefonu. Kupować telefon specjalnie pod VR niekoniecznie warto – choć zależy to od naszego portfela – jednak jeśli już planujemy zmieniać telefon to jest to doskonała okazja aby niedużo większym kosztem stać się posiadaczem fajnego kompletu do VR.
Na swój telefon budżet ustaliłem 1000 zł. Jest to cena w której jeśli dobrze poszukać można kupić flagowe telefony sprzed dwóch lat. Ja tyle akurat zdecydowałem się przeznaczyć na nowy telefon dlatego też swoje poszukiwania zawęziłem do czegoś co będzie mieściło się w tej cenie i będzie spełniało wymagania opisane w powyższych punktach.
Jeśli mamy dużo większy budżet to dylematy co do wyboru sprzętu są oczywiście mniejsze ale ja piszę artykuł dla ludzi, którzy chcą złożyć dobrze działający zestaw do VR przy możliwie niskiej cenie. Jednak nie niższej niż taka, która zapewni odpowiedni poziom komfortu użytkowania.
A więc mój wybór padł na telefon Motorola Moto Z.
Szukałem długo i długo wybierałem jednak na stan sierpień 2018 jest to moim zdaniem najlepszy wybór na rynku w tym przedziale cenowym.
Ma on bowiem świetne podzespoły, których mogą mu pozazdrościć nowsze telefony w podobnych a nawet wyższych cenach (!), oraz ekran 2K rozdzielczości co jest bardzo ważne. W tej cenie nie kupimy nic lepszego.
Telefon oczywiście na Androidzie i jeśli myślimy o zakupach niedrogich telefonów do VR to tylko ten system ma sens gdyż urządzenia oparte na IOSie to kolosalnie droższa półka cenowa.
Gdybym dysponował większym budżetem na telefon wybrał bym jednak prawdopodobnie jakiś flagowy model Samsunga. A to dlatego, że Samsung stworzył bardzo wysokiej jakości zestaw gogli do VR wraz z kontrolerem. Jednak Samsungi o podobnych parametrach były znacznie droższe dlatego mój wybór padł na telefon Motorola Moto Z.
Kompatybilność telefonu z goglami VR
Zanim przejdę do omawiania konkretnych zestawów gogli jakie wybrałem jako najbardziej moim zdaniem wartościowy zakup – skupmy się na chwilę na generalnej kwestii kompatybilności telefonów z goglami.
Na rynku jest obecnie masa rożnych gogli do VR oraz kilka modeli kontrolerów. Wybór wydaje się ogromny ale w praktyce taki nie jest.
Dane gogle VR kompatybilne są bowiem tylko z określonymi modelami telefonów, więc nie każde będą pasować do naszego. Poza tym jest tyle bubli, że tych dobrych gogli jest faktycznie niewiele.
Kluczowym elementem jest sam wymiar telefonu – jeśli mamy coś nieprzeciętnie małego albo nieprzeciętnie dużego to takie wymiary mogą okazać się niezgodne z danymi goglami. Poza tym ważne są wspomniane podzespoły i rozdzielczość ekranu gdyż wiele aplikacji po prostu bierze to pod uwagę i nie wszystko uruchomimy na każdym telefonie rzecz jasna. Ważny jest też żyroskop na pokładzie, gdyż telefon bez takowego nie mógłby skutecznie spełniać funkcji VR (nie dało by się rozglądać).
Reasumując – nim kupimy telefon i nim kupimy gogle VR – musimy podjąć decyzję co do obydwu.
Jeśli mamy już dany telefon to nasze możliwości wyboru gogli stają się bowiem bardzo zawężone i odwrotnie – mając dane gogle – wsadzimy tam tylko określone modele telefonów.
Wybór gogli VR
Dochodzimy do najważniejszego w tym artykule punktu czyli do wyboru samych gogli VR. Jak napisałem na początku – na rynku modeli rożnych jest za trzęsienie. Jednak tych wartych wydania na nie pieniędzy jest moim zdaniem zaledwie kilka.
Mając kompatybilny telefon Samsunga wybrał bym zestaw VR od Samsunga czyli Samsung Gear V3 lub V4 Jednak o tym zestawie niewiele mogę powiedzieć, gdyż z tytuły wybrania innego telefonu (Motorola Moto Z), zestawu VR od Samsunga nie zakupiłem i nie miałem możliwości faktycznie przetestować. Ze znanych mi recenzji oraz ogólnego wrażenia prezentowanego produktu na rożnych pokazach wnioskuję jednak, że są to jedne z najlepszych gogli VR dedykowanych dla smartfonów na rynku.
Mając jednak telefon Motorola Moto Z, mój wybór zakupu skupił się ostatecznie na dwóch modelach gogli VR (po poświęceniu ogromnej ilości czasu na czytanie i porównywanie rożnych modeli dostępnych na rynku):
Zeiss VR One Plus oraz Google Daydream View (2017)
Zeiss VR One Plus
Zacznijmy od gogli Zeiss VR One Plus, które zakupiłem jako pierwsze.
Cena to około 300 zł i jest to ta półka cenowa gogli VR do telefonów, w której znajdujemy już modele, które do czegoś się nadają.
Zeiss jest producentem wyrobów optycznych co przekonało mnie ostatecznie do zakupu z powodu chwalonej jakości soczewek, a te stanowią kluczowy element gogli do VR.
Soczewki działają w goglach VR jako powiększenie obrazu dlatego tak ważna jest bardzo wysoka rozdzielczość matrycy telefonu i dobra jakość soczewek – bowiem powiększenie jest tak duże, że nawet przy rozdzielczości 2K widzimy nadal przerwy pomiędzy pixelami, a co dopiero przy niższych rozdzielczościach. Jest to wciąż główny mankament i ograniczenie technologii VR, która potrzebuje ogromnego zagęszczenia pixeli na małych ekranach w celu zapewnienia wysokiej jakości obrazu. Przy 2K jest już fajnie, choć nadal ma się wrażenie, że technologia ta jest na etapie podobnym do naszych przygód z komputerami osobistymi na początku lat 90. Były to wspaniale przygody ale jakość grafiki była jaka była. Tu jest podobnie.
Jak jednak jest z tym zestawem w praktyce?
Sam design gogli jest miły dla oka ale nie stanowi przecież kluczowego elementu naszego wyboru.
Wspominane soczewki faktycznie są bardzo dobrej jakości.
Wielką zaletą tych gogli VR jest faktyczny szeroki kąt widzenia. Jest on większy niż w omawianych w dalszej części goglach Daydream View co warto odnotować. W goglach Zeiss VR One Plus mamy większe poczucie skali – obiekty wydają się większe a w grach miewa to duże znaczenie.
Obraz jednak jest nieco mniej skupiony z tego też powodu więc nie jest tak ostry jak w Daydrem View (rożnica jest jednak faktycznie niewielka i trzeba mieć obydwa modele by zwrócić uwagę na różnice).
Gogle Zeiss VR One Plus nie posiadają pilota (kontrolera) i muszę zwrócić uwagę osobom planującym zakup, że nie jest tak prosto ten problem obejść. Teoretycznie na rynku istnieją jakieś tam osobne kontrolery do dokupienia. Ja kupiłem jeden z tanich modeli i okazały się to pieniądze zmarnowane. W praktyce bowiem aplikacje wykrywają jakie mamy gogle i kontroler jest automatycznie ustawiany zgodnie z tym jaki jest w zestawie lub gdy go nie ma – pole kontrolera staje się też nieaktywne. Jeśli więc dane gogle mają kontroler to będzie on na liście a jeśli kupiliśmy gogle bez kontrolera im dedykowanego to go tam zwyczajnie nie będzie i rzadko można to zmienić.
Czy kontroler jest nam potrzebny? Zależy od przeznaczenia zestawu VR ale w praktyce – cholernie jest nam potrzebny. :)
Jest na Androida nieco prostych gier VR, które nie wymagają kontrolera ale są to gry pokroju unikanie przeszkód terenowych za pomocą ruchów głowy albo shotery gdzie strzelanie jest automatycznie jeśli spojrzymy w kierunku przeciwnika. Jednak to tyle. Bez gogli z dedykowanym kontrolerem nie zagramy w żadne bardziej zaawansowane gry a to duży minus.
Co do odtwarzania filmów w VR – a jest to jeden z częstych powodów zakupu gogli VR do telefonu to potrzebny będzie nam player, który pozwala na automatyczne klikanie tam gdzie spojrzymy. Dziać takie rozwiązanie działa ale jak się domyślacie wygodne to ono nie jest. Klikanie oczywiście odbywa się po chwili czyli patrzymy na przycisk, kółeczko progresu pokazuje nam czas do kliknięcia i w ten sposób mamy jakąś kontrolę nad tym klikaniem chociaż wymaga to dodatkowego czasu i kręcenia głową. Ponadto i tak bez dedykowanego pilota będziemy musieli często wyjmować telefon z obudowy gogli by coś ręcznie kliknąć co jest – powiem Wam z doświadczenia – koszmarnie męczące i sprawia, że szybko nam się odechciewa zabawy gdy co chwilę musimy zdejmować hełm VR, rozkładać go, wyjmować telefon, klikać coś i zakładać ponownie.
Owszem Zeiss VR One Plus naprawdę wyróżnia się jakością jeśli chodzi o szerokie pole widzenia i poczucie skali obiektów – pod tym względem przebija on rozwiązanie Google Daydream View. Jednak wielu osobom to nie wystarczy – liczy się też wygoda użytkowania a dobrej jakości dedykowany pilot okazuje się na wagę złota.
Ponadto Zeiss VR One Plus posiada niezbyt moim zdaniem udany system montowania telefonu w goglach. Sprawia on, że przy wysuwaniu telefonu – jego ekran staje się podatny na zarysowania o ostrą krawędź gogli. Fakt, że większość lepszych telefonów (a tylko takie są kompatybilne z goglami VR) posiada dobrej jakości wzmocnione szkło ekranu ale szczerze to wolę nie ryzykować kiedy kupuję telefon za kwotę, która jest dla mnie niemała. Wolę mieć pewność, że telefon będzie w dobrym stanie przez bardzo długi czas.
Warto jeszcze dodać, że Zeiss VR One Plus posada bardzo dobrej jakość mięciutki materiał w miejscu stykania się gogli z twarzą. Leżą one fantastycznie, nie uciskają nosa a więc pod względem wygody noszenia są one znowu naprawdę świetne i powiedział bym, że nawet minimalnie lepsze od rozwiązania od Google. A więc znowu – są plusy i są minusy dlatego mówię, iż te dwa opisywane modele stanowią moim zdaniem najlepsze obecnie stojące obok siebie rozwiązania dla tego przedziału cenowego ale trudno jednoznacznie wyłonić zwycięzcę gdyż oba posiadają pewne zalety w których prześcigają konkurenta.
Google Daydream View (2017)
Przejdźmy zatem od omówienia drugiego zestawu gogli jaki zakupiłem wkrótce po pierwszym czyli do Google Daydream View (2017).
Początkowo moje wahanie co do tego zestawu wynikało z nieco wyższej ceny, jaka spowodowana jest częściowo tym, że gogle te nie są oficjalnie sprzedawane w naszym kraju i trzeba je zamawiać u osób sprowadzających je zza granicy lub samemu je sobie sprowadzić.
Cena zakupu w Polsce takich sprowadzonych gogli Daydream View 2017 (2017 – czyli najnowsza ich wersja, z 2017 roku. Zwróćcie na to uwagę gdyż jest to wersja zauważalnie poprawiona w stosunku do sprzedawanych wcześniej i nadal obecnych w obiegu na rynku poprzednich modeli. Wersję 2017 poznacie między innymi po dodatkowym pasku podtrzymującym na górę głowy, którego nie było w poprzednich modelach) to około 500 zł a więc o 200 zł drożej w stosunku do poprzednio omawianych.
Jednak jak się okazuje gogle Google Daydream View 2017 posiadają pewne kluczowe zalety, które omówię poniżej.
Najważniejsza kwestia jaka mnie przekonywała już od początku jednak, którą odczułem faktycznie dopiero po zakupie pierwszych gogli VR to fakt, że Google Daydream View (2017) są tworzone przez właśnie firmę Google – potentata na rynku technologii komputerowych, do którego należy między innymi system Android. Sprawia to, że możemy mieć pewność, iż do tych gogli będzie najwięcej kompatybilnych aplikacji.
Google zależy na rozwoju i popularyzacji technologii VR co widać chociażby po dodanej przez nich w nowych wersjach systemu Android aplikacji Daydream obecnej w samym systemie dającej nam dostęp do wielu oficjalnie wspieranych funkcji oraz aplikacji.
Nie każda gra i nie każda aplikacja na telefonie wspiera bowiem każde gogle VR. Większość pozwoli się odpalić na niemal wszystkim (kwestia tylko czy jest w nich potrzebny pilot o czym za chwilę) jednak mimo to są i takie, gdzie posiadanie wspieranych przez Google ich produktów może okazać się kluczowe.
Druga kwestia to wspominany kontroler czyli potocznie mówiąc pilot do VR.
Google Daydream View posiadają w zestawie takowy i jest on obecnie najlepszy na rynku.
Kontroler posiada wbudowany żyroskop i bardzo precyzyjnie on działa. Ponadto posiada dotykowy panel sterujący i potrzebne przyciski – oczywiście wszystko to często jest wykorzystywane przez kompatybilne i wspierane przez Google aplikacje, które robią użytek właśnie z tego pilota i zastąpienie go jakimś tanim badziewiem nic nam kompletnie nie da.
Kontroler ten posiada także funkcję łatwego centrowania obrazu jednym kliknięciem co jest ogromną zaletą o czym przekonuje się człowiek dopiero podczas użytkowania VR. Większość bowiem aplikacji, czy to gry czy filmy ma tendencję do stopniowego przesuwania obrazu w jedną stronę. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale jest to ogromne uciążliwe zjawisko. Sprawia, że oglądamy sobie film powiedzmy nagrany kamerą 180 stopni, którego główna scena powinna być na wprost przed nami a po chwili powoli powoli zaczynamy mieć przed sobą jedną z krawędzi wyświetlanego obrazu. Kiedy użytkowałem wyżej opisane gogle Zeiss VR One Plus często uniemożliwiało mi to po pewnym czasie komfortowe oglądanie i musiałem zdjąć cały hełm VR, wyjąć telefon i ręcznie poprawić wycentrowanie obrazu.
Dzięki przyciskowi na pilocie od Google jest to mega-łatwe i zaoszczędza nam wielu nerwów. Uważam obecnie, że taki przycisk centrowania powinien być standardem każdego pilota do VR bo bez niego zabawa jest o wiele bardziej uciążliwa.
Sam pilot w aplikacjach zarówno grach i jak i na przykład w playerach filmów VR sprawdza się świetnie. Jest precyzyjny a nasz wirtualny wskaźnik bardzo poprawia komfort użytkowania zestawu VR, sprawiając, że nie musimy zdejmować gogli tylko wszystko wygodne przeglądamy sobie w odpowiednim playerze.
Skoro o playerach mowa to podpowiem, że do tego celu player SKYBOX jest moim zdaniem świetny spośród tych, które testowałem.
Dla gogli bez pilota czyli wyżej opisanych Zeiss VR One Plus z moich testów wynika, iż najlepiej nadaje się player FULLDRIVE VR.
Minusem Google Daydream View (2017) jest nieco węższe pole widzenia niż w Zeiss VR One Plus. W niektórych grach te same obiekty nie robią już takiego wrażenia skali gdyż są odczuwalnie mniejsze. Obraz jednak za to jest bardziej skupiony (mniej rozmyty) co stanowi na pewno zaletę przy oglądaniu filmów VR.
Wygoda noszenia jest podobna co w poprzednio opisywanym modelu choć mam wrażenie, że całe okulary są nieco węższe a gąbka przylegająca do twarzy nieco twardsza. Osoby z węższą głową i mniejszym rozstawem oczu będą zapewne lepiej się czuły w Google Daydream View 2017 ale jeśli nie mamy wąskiej twarzy to może stanowić to większy problem i wtedy Zeiss VR One Plus moim zdaniem sprawdza się nieco lepiej.
Google Daydream View wykonane są ponadto bardzo estetycznie, gdyż z zewnątrz pokryte są materiałem nadającym im stylu i będącym przyjemnym w dotyku. Są też przy tym bardzo lekkie. Niestety rozwiązanie to ma ten minus, że materiał podatny jest bardziej na zabrudzenia niż plastik i trudniej się go czyści. Jednak i tak pewnie takie gogle nie będą na długie lata gdyż technologia pewnie niebawem dokona kolejnych postępów i za parę lat zastąpimy je czymś znacznie lepszym. Okulary są więc fajne a montowanie telefonu wygodne i co ważne nie naraża go na żadne zarysowania.
Podsumowanie
Jak widzicie nie jest tak, że jeden model jest całkowicie lepszy od drugiego co ułatwiało by nam wybór. Moim zdaniem jednak mimo wszystko lepiej dopłacić do urządzenia wspieranego przez Google ze świetnym kompatybilnym pilotem.
Dzięki temu dostęp będziemy mieli do wielu bardzo atrakcyjnych kompatybilnych aplikacji, których nie odpalili byśmy na okularach Zeiss VR One Plus ani na żadnych innych bez kompatybilnego pilota.
Z drugiej strony osoby, które mają zawroty głowy i problemy przy zwężonym polu widzenia mogą jednak dla komfortu wybrać Zeiss VR One Plus gdyż w tych goglach mamy szerszy widok, bywa on chwilami przez to efektowniejszy a same gogle fantastycznie leżą na twarzy i mają dość miejsca jeśli ktoś nosi okulary by nie trzeba było ich zdejmować, a to też duża zaleta dla wielu osób. W modelu od Google okulary powinny się też zmieścić ale zapewne nie każde i jest tam zauważalnie mniej na to miejsca.
Reasumując – telefon za 1000 zł (w moim przypadku Motorola Moto Z) oraz gogle za 500 zł (Google Daydream View 2017) i mamy naprawdę przyzwoity zestaw do VR, w którym i w coś już zagramy i obejrzymy filmy VR 3D etc. Moim zdaniem przy tym budżecie i wyborze tych podzespołów stosunek jakości do ceny jest atrakcyjny i faktycznie powinniśmy być zadowoleni z zakupu.
Mam nadzieję, że ten poradnik się Wam przyda. Sam szukając informacji o goglach VR do telefonu przed swoimi zakupami szukałem czegoś co pomogło by mi w podjęciu decyzji i opierało się na czyimś faktycznym doświadczeniu oraz porównaniu popularnych modeli.
Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy z VR. :)
Jakub Qba Niegowski ( @sirq )
Bardzo interesujący artykuł, na bardzo wysokim poziomie! Brawo!
Dziękuję. :)
Upvoted.
DISCLAIMER: Your post is upvoted based on curation algorithm configured to find good articles e.g. stories, arts, photography, health, community, etc. This is to reward you (authors) for sharing good content using the Steem platform especially newbies.
If you're a dolphin or whales, and wish not to be included in future selection, please let me know so I can exclude your account. And if you find the upvoted post is inappropriate, FLAG if you must. This will help a better selection of post.
Keep steeming good content.
@Shares - Curation Service
Posted using https://Steeming.com condenser site.
Świetny tekst. Zapraszamy do współpracy w pierwszym zdecentralizowanym magazynie o grach i technologiach @gameeit Zapoznaj się z postem https://steemit.com/pl-publicystyka/@gameeit/chodzcie-ludzie-do-gameeita-bedzie-fajnie
Dzięki :)
Chcialem sam robic research, a tu smo przyszło do mnie! :)
:D