Coś z niczego, realne !

in #polish6 years ago

Cześć Wszystkim i Dziękuje za odwiedzenie !

Cześć mam 24 lata i chciałem wam pokazać że można wszystko. Motywacja, układanie planów, cały czas konsekwentne realizowanie celów pozwala nam na troszeczkę szczęścia w życiu. Szczęście... właśnie co to jest ? Każdy z nas ma coś innego coś co doprowadza nas do uśmiechu i jesteśmy zadowoleni ze swoich osiągnięć. Najpiękniejsze jest to że jesteśmy różni, jesteśmy podobni ale nie dokładnie tacy sami i to jest powód dlaczego jesteś tutaj. Steemit jest miejscem innym od tych z*ebanych portali, typu facebook i instagram, gdzie inni narzucają nam swoje trendy, co jest piękne i jak mamy wyglądać. Bycie indywidualną osobą, która jest odporna na wszelkie "ataki" ze strony społeczeństwa jest naprawdę fajne. Rób to co kochasz a obiecuję Ci że będziesz szczęśliwą osobą.

Tutaj chciałem wam pokazać remont starego rodzinnego domu, gdzie pradziadkowie stawiali pierwsze kamienie, potem następne pokolenia aż do mnie, kocham ten dom, wychowałem się w nim i obejmuję go niezwykłym sentymentem. Niestety dom jak i cała posiadłość jest bardzo zaniedbana (brak funduszy). Kiedy zacząłem przeć do przodu, wszystko zaczęło się zmieniać i widać światełko w tunelu. Szereg moich zainteresowań(a są one naprawdę zróżnicowane, od prac fizycznych po umysłowe) pozwala mi na robienie różnych rzeczy, w większości samemu. Dzięki różnym sposobom na życie, będę mógł wam pokazać więcej rzeczy, jak można zrobić coś z niczego i jak dążyć do swoich celów, marzeń.

Na początek, został wykonany remont dachu. Dach był naprawdę w opłakanym stanie , groziło zawaleniem. Na szczęście w odpowiednim momencie na cienkiej czerwonej granicy udało się postawić nowy przed większymi konsekwencjami.
Na pierwszy rzut pokaże wam remont dachu w kliku artykułach, jestem w dalszym etapie remontu całego domu jak i posiadłości ale wymaga to czasu i funduszy. Dlatego małymi kroczkami pokażę wam jak nadać światełko nowoczesności staremu budownictwie :)

Tutaj widać stary dach, jeszcze dachówka betonowa, która jest niewyobrażalnie ciężka dla całej konstrukcji. Dom ma ok 80 lat, także drzewo było obfite w próchnice, korniki miały swój raj.

Widok frontu budynku i ugięcie się całej więźby dachowej

No to zaczynamy, rozbieramy :D

Kupa gruzu i starego drewna.

Izolacje stropu pełniła mieszanka liści, słomy i nie wiadomo czego jeszcze, naprawdę brudne sprzątanie, była to spora ilość.

Narazie to wszystko, nie chcę pokazać wszystkiego naraz, było by tego dużo a też nie chcę Cię zanudzać ogromną ilością fot na jeden raz. Następne kroki remontu pokaże w kolejnym poście "Coś z niczego, realne 2 !".
Wracając do szczęścia, jak widzisz dla mnie to jest np odnowienie budynku, którego kocham i bycie dumnym samego z siebie, że po prostu potrafię i pokonuję przeszkody, które stają mi na drodze. Z każdym kolejnym dniem staram się być lepszym, cenię swój czas i to mi sprawia radość, nie dla Ciebie, nie dla kogoś innego tylko dla siebie, przy tym chcę cały czas aby ktoś czuł się dobrze przy mnie nie odpychając od siebie ludzi. Bądźmy wytrwali w tym co robimy a przyjdą efekty, może i nawet zaskakujące bądź spektakularne?
Miłego dnia, głowa do góry i pamiętaj, że możesz a nawet więcej!