Ostatnie dni urlopu. Pora wracać do domu. Trochę człowiekowi smutno, gdy musi opuszczać tak dobrze znane krajobrazy, jeziora i lasy, gdzie znam wszelkie ścieżki i zakamarki.
Widok z naszego pola na najwyższy szczyt pobliskich Gór Smolnych - Racza, 214 m n.p.m.
Przyjeżdżając tutaj miałem nadzieję, że udam się na festyn lotniczy na tutejsze lotnisko wojskowe, mieszczące się od mojego domu około 3 km.
Niestety zaszła pomyłka i okazało się, że festyn jest tydzień później niż się spodziewałem.
Zapraszam chętnych na całodzienny piknik do tego miejsca.
Trochę ubolewam z tego powodu.
W zeszłym roku piknik też trwał cały dzień i było wspaniale, było co oglądać.
Armatohaubica
Mig-29
Su-22
Tego typu samoloty wojskowe można zaobserwować także z naszego podwórka. Goszczą one nad nami bardzo często.
Boeing C-17 Globemaster III
Zdjęcie zrobione z naszego podwórka.
Czasami jak zaczną latać to człowiek myśli,że coś się zaczęło. Z pobliskiego poligonu Drawskiego słychać głośne kanonady. Czasami nocą widać jak oświetlają poligon racami ze spadochronów.
Obecnie prawie codziennie latają drony wojskowe i samoloty bezzałogowe.
Nad pobliskim jeziorem Busko znajdują się domki letniskowe KALEM.
Do jeziora mam 10 minut lekkim spacerkiem.
Miejsce to jest zadbane i można tam liczyć na dobry wypoczynek. Nie ma tutaj za wiele do zwiedzania. Są to tereny typowo rekreacyjne z podkreśleniem na letni wypoczynek. Do najbliższego miasteczka Złocieńca jest 12 km.
Obiekt dysponuje:
http://domkiletniskowekalem.pl
- grillem z wędzarnią
- placem zabaw
- kajakami
- boiskiem do siatki
- ping pongiem
- miejscem na ognisko
- plażą z pomostem
- kilkoma zadaszonymi altankami
- dużym namiotem
Przyjeżdżając tutaj spotkałem w naszym domu nowego osobnika. Młoda roczna kotka ma jednego ślicznego i dość już spasionego malucha.
Jest tylko jeden więc jego mama ma dla niego sporo pokarmu. Zrobił się z niego taki misiek.
Małżonka oczywiście już planowała go zabrać z nami do Kalisza, ale wyperswadowałem jej, że nie jest to dobry pomysł zabierać go do bloku. Tutaj będzie miał o wiele lepiej.
Widok na jezioro Busko, które ma około 3 km długości i jest to miejsce gdzie najczęściej wędkowałem jak mieszkałem jeszcze w Żabinie.
Widok na jezioro Dramienko, które ma około 1.5 km długości i mam do niego około 20 minut spacerkiem. Jest to jezioro z wodą krystaliczną, o wiele czyściejszą niż Busko, które też jest czyściutkie.
Nad tym jeziorem najczęściej wypoczywaliśmy na plaży, gdzie zażywaliśmy kąpieli.
No cóż lato się kończy, ale w następnym roku startujemy ponownie w ten rejon i wtedy będę miał trochę zajęcia, ponieważ będę pomagał bratu stawiać szopkę na drewno - stara, no cóż już jest stara i to bardzo.
Mieszkałem w Mirosławcu na osiedlu wojskowym parę lat. Na piknikach lotniczych bywałem co roku. Ostatnio 2 lata temu. Niestety teraz ciężko w danym terminie tam jechać na jeden dzień.
Pamiętam również dzień katastrofy samolotu Casa i tę łunę ognia nad lasem.
Moja mama też opowiadała, że słyszała huk. Dopiero później skojarzyło, że to właśnie była katastrofa. Na miejscu katastrofy byłem już chyba z pięć razy. Zapalić znicza.
Pozdrawiam.
Pięknie tam :) Cisza, spokój i natura wokoło. Nie dziwię się że przykro Ci wyjeżdżać...
Ciesze się, że moja miejscowość jest z daleka o d głównych tras. Ma to wiele plusów. Pozdrawiam.
Zauważyłem dwie pomyłeczki. Jedna z nich to taka, że opis SU-22 jest pod Migiem A Mig-29 pod myśliwcem SU oraz to, że jedno ze zdjęć nie przedstawia Armatohaubicy Krab kalibru 155 mm tylko prawdopodobnie modernizowana Dana, o tym samym kalibrze ponieważ Krab, jest pojazdem gąsienicowym. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo. Rzeczywiście Krab jest na Gąsienicach.
Poprawione dzięki. Samoloty to czeski błąd. Dzięki jeszcze raz.
Nic się nie stało ;)