-Puk, puk
-Kto tam?
-Policja. Pani syn został potrącony przez pijanego kierowcę i nie żyje. Buahahahahaha!
Nie zawsze każdemu układa się w życiu, nawet jeżeli jednak się układa, to nie problem popaść w obłęd. Zatracić zmysły, popaść depresję, zszargać sobie psychikę na wiele, wiele lat. Przyjrzyjmy się sytuacji Jokera, który okazał się postacią tragiczną. Od początku niemota, nie wychodziło. Robił za klauna, ale nawet wtedy jakieś gnoje okradły go z rekwizytów, za pomocą których zarabiał na życie.
Nie zawsze był taki, jakim się stał. Nikt nie rodzi się zły, to od nas samych zależy, jak kogoś postrzegamy. Spójrzcie na Elliota Rodgera, który wiecznie był odrzucany przez płeć piękną. Nie mógł sobie z tym poradzić, w końcu postanowił chwycić po broń i dokonać masakry. Może na muzyków, którym wszystko w życiu się udawało, aż tu nagle postanowili targnąć się na swoje życie, zostawiając najbliższym i wszystkich tych, którym na nim zależało. Opowiadałem wam kiedyś jak w supermarkecie robiliśmy głosowanie na projekt, który wybrać? Może i tak, ale przypomnę. Wrzucał każdy klient kapsle do trzech komór: Pierwsza: Zbiórka dla wolontariuszy. Druga: Zbiórka na osoby dotknięte depresją. Trzecia: Zbiórka dla warsztaty wnuczków ze swoimi dziadkami, by każdy z nich mógł coś sobie dać. Kto wygrał? Oczywiście ostatnia opcja. Każdy myśli tylko o sobie, tylko o ich korzyściach. Nie było to tak bardzo nikomu potrzebne, przynajmniej nie tak jak wsparcie dla osób borykających się z myślami samobójczymi, powstałymi z różnych powodów.
Słyszeliście o sytuacji, gdzie matka szła sobie beztrosko z dzieckiem w wózku, gdy z dachu skoczył samobójca, spadł prosto na wózek dosłownie miażdżąc malucha? He, he... Dobre, co nie? Nie. Dla mnie nie. Nie byłem w podobnej sytuacji, pewnie wszyscy czytający to też nie byli, ale wyobraźcie sobie jak zszokowanie zamienia się w rozpacz. W ślepą rozpacz, ściskanie wszystkiego wewnątrz siebie. Nieład, świadomość, że to co kochamy właśnie od nas odeszło przez jakiegoś pojeba, który postanowił się zabić i odebrać przy okazji to, co i my kochaliśmy. A może po prostu tak niefortunnie spadł z tego dachu? Kto by się nad tym zastanawiał. To po prostu oczywiste, że wszyscy myślimy o tym, co jest nam najbliższe. Jednakże w tym przypadku skala problemu i kierowanie się emocjami jest w 100% zrozumiałe i nie życzę nikomu znaleźć się w podobnej sytuacji. Ktoś może zapewnić za swoje niepowodzenia innemu człowiekowi traumę do końca życia, ale dla tejże osoby to bez znaczenia, bo i tak nie żyje. Wcześniej mogła się kierować rozumowaniem typu "Jeśli mi się nie układało, to i komuś innemu spierdolę życie" Każdy jest inny i można mieć o to żal, albo i nie. Przyczyny nie są tak do końca zależne od samobójców.
Joker zaś... Nie musiał wychodzić na przeciw temu stwierdzeniu. Zabił w swoim nieszczęściu i upokorzeniu kilka osób, nawet swoją matkę. Nie myślał racjonalnie. Zastanawiam się, czy nie użyć tu stwierdzenia, iż sprawiedliwość nie istnieje, dopóki sami jej nie wymierzymy. To trochę tak jak z magią, jak z iluzją. Bo magia nie istnieje, ale jak samemu się ją stworzy... Cały system to swego rodzaju iluzja sprawiedliwości. Zakazy, nakazy, wszystko objęte w smętne paragrafy, a to po to, by ta ciemna masa szumnie nazywana społeczeństwem dawała sobą łatwiej sterować :)
Czasami jednak trudna młodość może mieć wpływ odwrotny do losów zdecydowanej większości, spójrzcie na popka. Siedział w więzieniu więcej niż się uczył, nie ma wykształcenia, ćpał (być może nawet teraz ćpa) ale jest bogaty, jest sławny, jest gwiazdą. Napisałbym, że to kwestia genetyki, lecz doskonale o tym już wiecie. Tak jak doskonale potraficie oceniać drugą osobę, sami nie znajdując się nigdy w jej sytuacji. To takie ludzkie, prawda? Oh, pisałem coś o Elliocie Rodgerze? Właśnie. Pewna psycholog nakłaniała do tego, by spróbować się zrozumieć takie osoby, nie oceniać ich pochopnie, nawet jeśli zęby aż zgrzytają od tego wszystkiego. Powstała swojego czasu nawet strona "Dateanincel.com" czy jakoś tak. Jakakolwiek pomoc jest lepsza niż żadna, tak jak i jakiekolwiek chęci pomocy są lepsze niż ich brak. Jeśli komuś się zachce filozofii i spróbuje skontrastować mój wpis o tym, że ludzie w Afryce, czy w innych dzikich rejonach na świecie nie otrzymują takiej pomocy, to tak! Masz rację. Tam już tak jest. Z naukowego punktu widzenia, że ludzie w tamtych rejonach są mniej inteligentni niż ci z Europy, czy Azji.
Och, jak łatwo to powiedzieć, a jak trudno zrobić, prawda? Przynajmniej nie muszę w tym przypadku zmieniać siebie, by zmieniać innych. Ze mną pod tym względem akurat względnie normalnie. Względnie, gdyż nie ma ludzi idealnych, zaś do tego ideału można zawsze dążyć :) Krótkim morałem, słowami podsumowania... Życiu innemu życiu nierówne, wiele osób ma znacznie gorzej niż Wy, ale często nie przewidzisz co Cię czeka za chwilę, a gdy nad tym pomyślisz to może uznasz, że Twoje życie nie jest... Aż tak złe?
Miłego dnia i niech los zawsze Wam sprzyja.
Congratulations @sethrollins1995! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Your next target is to reach 900 upvotes.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP