Wykoleić wagonik.
Złapaliśmy terrorystę, który jest częścią siatki planującej zamach na dużą skale. Nic nie chce powiedzieć. Oprócz niego mamy jego rodzinę. Jak daleko posuniemy się żeby wydobyć informacje o zamachu?
Dylemat w zasadzie nie współczesny ze względu na postęp nauki ale: wybucha zaraza, nic prawie o niej nie wiemy (jak się przenosi, jak leczyć), poddajemy kwarantannie całe miasto skazując prawdopodobnie wszystkich mieszkańców na śmierć, czy ryzykujemy i izolujemy tylko tych do których mamy pewność że są chorzy?
Nazista wchodzi do domu/wioski każe wydać żyda jeśli tego nie zrobimy zabije wszystkich domowników / całą wioskę - ryzykujemy licząc że dobrze ich ukryliśmy czy ulegamy germańcom chroniąc życie swoje i bliskich.
Możemy jednym uderzeniem zakończyć wojnę poprzez zdruzgotanie przeciwnika zwłaszcza jego morale, ale będzie to oznaczało śmierć wielu cywilów, jednak dalsze trwanie wojny to śmierć jeszcze większej liczby żołnierzy.
Tyle na pierwszy rzut ;) Wszystkie dylematy realne, z życia wzięte.