Przeklejam to co napisałem na chacie:
Myślę, że idea o której gość mówi, to bardziej coś w stylu tworzenia non-profit blockchainów na potrzeby współdzielni
Gdzie blockchain jest technologią uwiarygadniającą proces głosowania
Hive się do tego nie nadaje, bo jest rozwiązaniem bardzo bardzo naokoło
Fajnie by było, gdyby takie projekty wychodziły oddolnie - dla nas blockchainowców w zasadzie to bardzo proste rozwiązanie
Gdy typ mówi o "kryptografii" i "blockchainie" jak o "bardzo zaawansowanych" technologiach ;P
Blockchainowe współdzielnie są całkiem spoko do zdecentralizowanego podejmowania decyzji w ramach społeczności - można sobie z opensourceowym rozwiązaniem postawić obiektywną, transparentną platformę, do budowania zgody
Decentralizacja bierze się stąd, że członkowie spólnoty mogą być węzłami, dlatego wykorzystywanie już istniejących blockchainów mija się z ideą
Wyzwanie (niekoniecznie potrzebne) to przekonać ludzi, że potrzebują takich rozwiązań i dlaczego są one dla nich dobre
A nie są dobre, dopóki nie przynoszą korzyści - to że za czymś stoi "nowoczesna technologia" nie sprawia, że jest jakieś ekstra lepsze
Fajny temat niemniej - też jestem trochę zdania, że blockchain jako narzędzie, może być fajną rzeczą w upodmiatawianiu obywateli i budowaniu w nich poczucia bezpośredniego wpływu na lokalność