Sort:  

@robert2207 Co TY gadasz dzielnicowy to była fajna postać. Boberek fajnie grał takiego niedojdę, było sie z czego pośmiać.

Boberek dużo lepiej sprawdza się w dubbingu. Wiem, że to było przedstawiane w krzywym zwierciadle, ale mi bardziej przeszkadzało, że tyle przesiadywał u Kwiatkowskich, zamiast brać się do roboty :)

Tu się zgodzę dzielnicowy zawsze był dobrą postacią. Prawie w każdym odcinku wątek poboczny skupiał się na nim.

Też mnie irytowała Maryla, ale da się jej postać jakoś wybaczyć.

Taka wścibska strasznie i tylko by pouczała innych...

Oj tak, i cały czas Jacka się czepiała co mnie okropnie drażniło.