Pierwsze razy (2021)

in #polish3 years ago

DSC_0761.jpg

      (poszukiwania ciepłej wody o świcie, przy piętnastu stopniach i wietrze xD - strzeliła Lea)

233013054_370183947795437_6906861133924184581_n.jpg

                 (po rozbrojeniu zamka Ołowianego Meczetu w Szkodrze XD - strzeliła @pocichu)

Nie posiadam szczególnego zamiłowania do podsumowań. Poniższy ekshibicjonizm wynika z fali chandry i frustracji towarzyszącej przygotowaniom do sesji, a raczej ich wcześniejszego braku, oraz wciąż nienapisanej, ale za to tkniętej, magisterki (a także tego, że przypadkowo zamknęłam kartę z pisanym postem o tatrzańskich wojażach, który bezpowrotnie przepadł). Łapiąc się za głowę nad swoim kalendarzem, zadałam sobie banalne pytanie - na co takiego spożytkowałam kończący się rok, że przeoczyłam skupienie się na uniwersyteckich priorytetach? Po początkowych wyrzutach sumienia i pretensjach do samej siebie, zorientowałam się, że przepędziłam ostatnie dwanaście miesięcy na rzeczach co najmniej interesujących. Wystarczyło je sobie wypisać. Oto one (chlubne i trochę mniej chlubne XD):

  • pierwszy Nowy Rok w Beskidzie Sądeckim
  • pierwsze, samodzielne prowadzenie jachtu - Omegi i Tanga
  • pierwszy raz na planie filmowym jako pomagier od światła, a tym samym pierwszy raz na Bałtyku nocą (na rybackim kutrze!)
  • pierwsze kroki fotograficzne (sesja o szóstej rano po pierwszej, samotnej nocy spędzonej za kółkiem, z wiatrem i Leą)
  • pierwsze powtarzanie roku na komparatystyce (i mam nadzieję ostatnie XD)
  • pierwszy egzamin wstępny online, tym samym podjęcie pierwszych zawodowych studiów - logopedii
  • pierwszy raz w Tatrach zimą (ze zdobytym Kozim Wierchem i nocą spędzoną na parkingu - przygoda życia :D)
  • pierwsze kroki boulderowo-wspinaczkowe
  • pierwsza poważna robota w kulturze
  • pierwszy wjazd fiatem do macedońskiej bazy wojskowej (nie używajcie sygica XD)
  • pierwszy Trydent
  • pierwszy Orliński, L'Arpeggiata i Sabadus na żywo
  • pierwsze pół roku samotnego mieszkania
  • pierwsze bycie redaktorem od poezji
  • pierwszy raz w Tarnowie, Toruniu, Budapeszcie, Serbii, Albanii, Czarnogórze
  • pierwsza zakupiona gitara
  • pierwszy dyżur w KBK
  • pierwsza noc na albańskiej plaży
  • pierwsze parzenie kawy w kawiarce i gotowanie obiadu na wspomnianej plaży
  • pierwsze figi prosto z drzewa
  • pierwszy road trip po Bałkanach
  • pierwsze włamanie do meczetu
  • pierwsza profanacja MOCAK-u
  • pierwszy koncert na streamie
  • pierwszy post na hifie :D

Jeśli niedomknięte projekty, świąteczne obżarstwo i niedostateczna dawka ruchu wywołuje w Was cień braku satysfakcji z przeżytego roku, to ołówki w dłoń - pochwalcie się, co nowego udało Wam się zrobić w 2021r.!

Dobrego dnia i nowości w nadchodzącym roku! :D

243194187_445569920209071_4043141886454982177_n.jpg

                                  (jakie muzeum, takie eksponaty xD)

DSC_0773__.jpeg

(po nocnym przemierzeniu Polski i "morsowaniu" w sierpniowym Bałtyku, zasypiająca na stojąco,      wyziębiona, głodna, bez kawy - Jastarnia o nieludzkiej porze - bodajże 6.30 - męczyła Lea)
Sort:  
Loading...