Przyznaję, że od czasu gdy mamy kurzojada to lubię w ogóle i nim sprzątać. Rano kawka, śniadanie, ustawiam odpowiednio krzesła i dzielimy się robotą. Ja jem i odpoczywam a on wżera kurz. Co dzień zmiana pomieszczenia.
You are viewing a single comment's thread from:
To myślę, że też się dogadamy 😄