Zważając na to, że za PO był kryzys, a Polska trzymała się równie słabo co dzisiaj, dług rósł nawet wolniej niż teraz, nie ingerowali aż tak w wolność ludzi, wzrost wartości PKB w Polsce w okresie kryzysu jest jedynym w UE., nie wymyślili tylu nowych podatków/opłat itd. - zdecydowanie PO. Z bólem.
Wiadomo, że zrobili wiele złego (celowo wymieniam pozytywy, aby wykazać, że są znacznie lepsi od PiSu), jednak Polska to za ich rządów wzrosła w indeksie wolności (weszła do sfery "moderately free" z "mostly unfree".) Zaznaczam, był największy kryzys od lat 20/30. To kluczowe, każda osoba choć trochę interesująca się ekonomią powinna to wziąć pod uwagę porównując wszelakie osiągnięcia z zakresu gospodarki. Teraz mamy świetną koniunkturę, a PiS to marnuje, a dług wynosi już ponad 1 bilion zł. Kiedy zmniejszyć jak nie w trakcie koniunktury? Kiedy nie zmniejszyć podatków, wydatki jak nie w trakcie koniunktury? Pamiętajmy, że Tusk wielokrotnie wypowiadał się bardzo pozytywnie o F.A Hayeku (to taki skrajnie wolnościowy ekonomista - wolnorynkowiec ;) ) Można zadać pytanie dlaczego zatem się do niego nie stosował? BO BYŁ KRYZYS! Usunięcie dochodowego to by było w tamtym okresie samobójstwo i piszę o tym jako libertarianin.
Zdjęcie z 2009r. w trakcie kryzysu.
Warto wspomnieć, że spadało również bezrobocie i zastanowić się do jakiej tragedii doprowadziłaby polityka PiSu za kryzysu ;) Oczywiście można ulec emocjom i pisać o tym, że PO "donosi" na Polskę, kochają Niemcy itd., jednak wolę kierować się rozumem. Nie jestem zwolennikiem UE, jednak dzisiaj to twór, który chroni nas przed nacjonalistycznymi, nadmiernie etatystycznymi i socjalistycznymi pomysłami PiSu. Dlatego uważam, że dopóki ktoś taki nami rządzi - wyjście z UE jest złym pomysłem. Gdyby rządziła partia wolnorynkowa i wprowadziła już szereg swoich pomysłów - byłbym za.
Mam nadzieję, że Ator weźmie to pod uwagę, przy odpowiadaniu na pytanie, bo to kluczowe, przynajmniej jeśli chodzi o gospodarkę :)
Jeszcze częsty argument przeciwko PO o aferach, korupcji, nagrodach itd. - za PiSu jest dokładnie to samo, a rządzą dopiero 3 lata - nagrody już przewyższyły te 8 lat rządów PO, a GetBack to afera dużo większa od Amber Goldu ;)