Zgodnie z teorią i historią baniek spekulacyjnych przychodzi czas kryzysowy. Taki okres zawsze poprzedzają spadki cen i stagnacja na rynku. Jest to wbrew pozorom dobry okres, w którym rozwija się strefa technologii, której obiektem jest bańka, a ludzie doceniają jej wartość od strony technologicznej. Oczekujmy kolejnych spadków i rozwoju strefy technologicznej oraz ogromnej akumulacji, która może potrwać miesiące. Pierwsze sygnały docenienia technologii i rynku będą ETF'y oraz powstanie nowych produktów i uspokojenie rynku.
Ponieważ cena dąży do spokoju kierunek południowy będzie zrozumiały. Pamiętajmy że w stosunku do roku 2017 jesteśmy jeszcze wysoko nad kreską ( w maju 2017 roku mieliśmy cenę lekko ponad 2000 usd więc mamy ponad 2 razy większą teraz a są przypadki na rynkach powrotu do cen sprzed 5 a nawet 15 lat). Nie panikujmy. Rynek ma swoje prawa, a waluta bez parytetu musi samodzielnie ustabilizować cenę. No i pamiętajmy, że bitcoin nie jest totalnie zdecentralizowany. Faktycznie to kilka kopalni o tym decyduje co widać bo obecnej potyczce na hash power. Podejście zdrowego rozsądku jest tu wskazane i obserwacja. Uważam, że granice 2000-3000 USD za BTC to dobry początek do rozpoczęcia kumulowania tego waloru.