Władze Uzbekistanu wprowadzają nowe prawo w celu walki z zanieczyszczeniem powietrza i do 2030 roku chcą wyeliminować z miast samochody niespełniające normy Euro-5.
Kraj ten zmaga się z poważnym problemem zanieczyszczenia powietrza, zwłaszcza w miastach. Oprócz działalności człowieka dochodzi tu klimat - przede wszystkim występujące często burze piaskowe.
Duży nacisk w nowym prawie, które ma wejść w życie 1 marca, położono na kwestię samochodów. Do 2030 roku rząd chce wyeliminować z 14 największych miast kraju samochody, które nie spełniają normy Euro-5. Wprowadzono też szereg ograniczeń dotyczących poruszania się dużych pojazdów po centrach miast.
Pojawiła się dodatkowo propozycja wprowadzenia comiesięcznego "dnia wolnego od samochodu". Pracownicy państwowi w takim dniu byliby zobowiązani do rezygnacji z samochodu i dawania w taki sposób przykładu innym.
Oprócz tego, według najnowszego projektu od 1 marca 2024 roku ma zacząć działanie specjalna rządowa usługa, w ramach której obywatele będą informowani o zbyt wysokim, przekraczającym normy stężeniu szkodliwych cząsteczek w powietrzu. Rząd ma informować również o zbliżających się burzach piaskowych, które mogą być niebezpieczne zwłaszcza dla osób z chorobami serca czy układu oddechowego.
Nowe ograniczenia dotyczą też placów budowy o powierzchni większej niż 500 m2. Od marca obowiązkowe będzie stosowanie dodatkowych zabezpieczeń i środków ograniczających przedostawanie się na ulice kurzu i piasku wzbijanego w powietrze podczas prac.
Według rankingu IQAir 2022 World Air Quality Ranking mierzącego średnią zawartość cząsteczek PM2.5 w powietrzu, Uzbekistan w 2022 roku był 20 najbardziej zanieczyszczonym państwem świata. Dla porównania, w tym samym rankingu Polska zajęła 62 miejsce.