Według najnowszych doniesień, liczba ofiar śmiertelnych tragicznego trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii przekroczyła już 11 tysięcy, z czego około 8,5 tysiąca w samej Turcji.
Pomoc płynie z całego świata, w tym z państw, które nie mają dobrych stosunków z Turcją.
Premier Armenii Nikol Paszinian odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Turcji Recepem Erdoğanem. Paszinian złożył kondolencje i zapewnił o solidarności Armenii w obliczu tak wielkiej tragedii.
Podobną rozmowę Paszinian odbył z prezydentem Syrii.
Równocześnie Armenia dołączyła do grona państw, które wysłały do Turcji ekipy ratunkowe. 27 ratowników z Armenii wylądowało już w Turcji. Rząd w Erywaniu mówił również o wysłaniu kolejnej ekipy do Syrii.
Zachęcam przy okazji do wsparcia organizacji, zajmujących się dostarczaniem pomocy humanitarnej dla poszkodowanych. Własną zbiórkę założył m.in. Łukasz, twórca znanej strony KiKŚ - konflikty i katastrofy światowe. Pomoc ta ma być skierowana również do Syrii, w której sytuacja ze względu na trwający ciągle konflikt jest jeszcze trudniejsza. Zbiórkę można wesprzeć tutaj.
