To ja też opowiem😉 czytając Piotr twoja historię z autobusem przypomniało mi się jak wracałam ze szkoły (xxxx lat temu). I stojąc na przystanku autobusowym, była godzina szczytu wtedy wszyscy kończyli pracę i szkołę podjezdzalo dużo autobusów i jedna pani (około 70lat) podbiegła do autobusu i mówi do kierowcy:
- Panie czy to Królik?
- A kierowca do niej: NIE autobus!!!
(*Królik to nazwa miejscowości)
Dobre :) - uśmiałem się :D
Hahaha ja wtedy też i to bardzo, do dzisiaj mnie to śmieszy 😀