Mysiek po robieniu poprzedniego mieszkania już miał doświadczenie i wiedział jak to będzie. Dla mnie to pierwszy raz i znosiłam to ciężko, ale cieszę się, że to już wstępnie koniec.
Ty wiesz, że mam już kilka postów napisanych, tylko nawet nie mam kiedy ich wrzucić. Następny będzie bomba, o nowym nawyku jakiego się nabawiłam xD
Nie wiem, ale wolę trzymać rękę na pulsie ;P