Czy są tutaj miłośnicy roślin?
Moją miłość do roślin zaszczepiła tak naprawdę moja babcia, za co jestem jej bardzo wdzięczna, bo moja kolekcja z dnia na dzień się powiększa :D
Kiedy byłam dzieckiem i spędzałam czas z babcią, bardzo lubiłam oglądać jej zielony gaj w kuchni i jak to dziecku najbardziej podobały mi się kwiaty te kolorowe i kwitnące. Na jej parapecie gościły moje ukochane fiołki afrykańskie, anginka, maranta, begonie, żyworódka itd. Babcia za miesiąc kończy 90 i nadal kocha naturę !
Mama, babcie, ciocie.... wszystkie kobiety u mnie w rodzinie lubią rośliny, więc ze mną nie mogło być inaczej, ale powiem Wam, że odkąd wyszłam za mąż to dobre przepadłam z kwiatami! Mój mąż też je lubi i nawet miał w swojej kolekcji ponad 50 różnych kaktusów, niestety wszytskie padły, bo zaatakowały je pasożyty ;/ Tak więc z kaktusami zaczynamy od początku, ale za to mamy sporą kolekcję innych roślin. Część mąż wyhodował i są już sporych rozmiarów, a te mniejsze okazy hodujemy razem. Wspólna pasja to super sprawa i to uczucie, kiedy mąż z zakupów wraca z nową doiczkową pieknością, bezcenne!
Ostanim czasem, zebrałam sporo szczepek od mamy, teściowej, znajomych. Bardzo lubię obserwować jak takie maleństwa rosną, jak wypuszczają nowe listki, jak z czasem zakwitają. To fantastyczne uczucie, kiedy hodujemy roślinkę od takiego maleństwa a po roku zakwita, nawet one potrafia nam się odwdzięczyć ! I jak tu ich nie kochać?
A Wy? Macie jakieś swoje ulubione rośliny? Lubicie hodować sami ze szczepek czy może wolicie od razu większe okazy? A może macie w swojej domowej dżungli jakieś nietypowe, egzotyczne ? Bardzo jestem ciekawa, dajcie znać w komentarzu!
Zalety posiadania roślin doniczkowych.
- oczyszczają powietrze z toksyn
- dostarczają tlenu
- kwiaty doniczkowe to aromaterapia
- dekorują dom
- poprawiają samopoczucie
- leczą ( aloes, żyworódka, anginka)
- są łatwe w uprawie
Moich zielonych marzeń jest jeszcze sporo ( Syngonium pink, Monstera Monkey Mask, Hoya Carnosa Tricolor, Calathea i wiele innych), najchętniej przygarnęłabym całe centrum ogrodnicze! :D
A jakie są Wasze marzenia? :)
Piękne rośliny. Ja mam niestety dwie lewe ręce do uprawiania domowej dżungli. Lubię zawiesić oko na kwiatkach, ale lepiej im, gdy ktoś inny się nimi zajmuje :D
Na początku najlepiej zacząć od kaktusów, sukulentów. Są mało wymagające, przetrwają suszę ;D
zazdroszczę ci trochę ja też mam ale nie wszystkie się trzymają.......
Pozdrawiam
Ojjj to chyba wszyscy tak mamy, że jakaś roslina 'padnie ' to normalne :) Zmiany klimatyczne, choroby, za mało lub za dużo wody itd, czasami cieżko dogodzić naszym roślinom . Uczymy się na błędach . Pozdrawiam :)
......chyba masz racje....pozdrawiam....: :)