Każdy boi się napisać złe słowo, bo wszystkim wryło się w pamięć, że to zostaje NA ZAWSZE!
Pytanie co masz na myśli mówiąc "złe słowo". Jeżeli masz na myśli, że ludzie boją się, bądź z jakichkolwiek powodów po prostu nie piszą wyrażeń typu:
A idź pan stad, to jest nic nie warte
To osobiście nie mam z tym żadnego problemu. Jeżęli chodzi natomiast o wytykanie sobie błędów, to powiedziałbym, że ono tutaj jest i zawsze będzie... i ludzie sobie to nawet cenią. Może nie koniecznie dają swojemu oponentowi w dyskusji zaraz górę upvotów, ale według mnie najcennijsze tutaj jest to, że tutaj ludzie dużo częśćiej starają się dojść do porozumienia.
Niema kuratorów, bo lepiej złapać dolca na pisaniu z błędami ortograficznymi, niż na flagowaniu...
Obecnie zarobki kuratorskie są nieproporcjonalnie niskie w stosunku do twórców treści. A trzeba pamiętać, że zarobki kuratorskie są zależne od ilości posiadanego SP. Mając kilkadziesiat tysięcy SP, bez problemu potrafię napisać jeden post, który przewyższy mi wypłatą tygodniowe zarobki kuratorskie.
Steem natomiast przesycony jest myślą o zarobkowaniu, o pisaniu każdej głupoty
Problem według mnie jest też w tym, że życia nie oszukami i prawda jest taka, że tylko 1% osób spełnia się będąc autorem. pozostałe 9-10% to udostępnia i komentuje, a pozostałe 90% biernie to konsumuje.
Steem stawia to wszystko do góry nogami, bo nagle jest wielka zachęta dla tych 99%, by spróbowali zarabiać jako twórcy, bo tak został ten system skonstruowane. Ale czy to dziwne i unikatowe?
Niekoniecznie. Podobno 99% polskich blogów posiada tylko dwa wpisy: "dzień dobry, będę pisał" oraz drugi "sory, że tak długo nie pisałem!". Ludzie się po prostu zniechęcają. Na obecnym etapie ludzie zniechecają sie na Steem dużo wolniej, bo wbrew pozorom, konkurencja jeszcze jest dość mała.. i jakiś efekt widać, więc osoby próbują dalej.
Ja tu zaszedłem po treści, ale ciągle czytam/słyszę o tym, że tu hajs na bieżąco, ktoś szuka mocy, ktoś chce oddać moc, itd.
Pamiętaj, że tutaj nie jesteśmy tylko gośćmi jak na FB, tylko tutaj każdy czuje się jak u siebie. A im dłużej tutaj jesteś, im więcej czasu lub SteemPower zainwestowałeś, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że cały system rosnąć może tylko dzięki użytkownikom.
To co chcę powiedzieć to to, że każdy bardziej doświadczony użytkownik, w pewnym momencie zaczyna się tutaj zachowywać jak współwłaściciel tego przedsiewziecia. A jak rozmawiają właściciele firmy? O czym? Pracują beztrosko w swojej firmie, czy starają sie na co dzień kontrolować także wszystkie aspekty danego przedsięwzięcia?
oraz głębsze instancje matriksa, jakieś delegatury, jakieś rozdwojenia opinii/oceny, jakieś drugie suwaki....
Czy komputer to skomplikowana sprawa? No nib tak. Miliony tranzystorów, biliony lini kodu, które zostały napisane, by sprzęt działał jak należy. Komputer też jest jakąś taką właśnie "instancją matriksa". Czy wirtualna rzeczywistość nie jest dokładnie tym?
W tym wszystkim nie chodzi o to, jak bardzo skomplikowane jest... lecz o to, jak naturalne się wydaje.
System może być skomplikowany, ale jeżeli potrafisz go ogarnąć intuicyjnie, to nie jest dla Ciebie problem. Dokładnie z tego samego powodu produkty apple stały sie sukcesem, bo apple potrafił skomplikowany zoom zamienić w proste "szczeypnięcie" a scroll w prosty "swipe".
Nie wiem co powiedzą inni, ale mnie bardzo dużą frajdę sprawia tworzenie różnych projektów. Jeżeli człowiek chce, by były one używane, muszą one być intuicyjne. Tutaj zawsze zaczyna się niekończąca walka jak zapewnić funkcjonalność zachowując prostotę.
i nie wiadomo czy to w ogóle zadziała...
No właśnie o to chodzi :) Może zadziała, może nie. Jak zadziała, to się będziemy cieszyć, a jak nie, to będziemy wyciągać wnioski :)
Może realne nagrody powinny wchodzić w grę po uzbieraniu doświadczenia, albo czasu na Steem?
ekonomiście dowiedli, że ludzie najefektywniej pracują, gdy widzą ocenę swojej pracy na bieżąco. Jest to po prostu sprzężenie zwrotne, pomagające adaptować sie do środowiska i uczyć się i poprawiać.
tu jest za mało konstruktywnej krytyki?
ludzie dzielą się tym co myślą, tylko wtedy, kiedy im naprawdę zależy. W innych portalach jest dużo krytyki, by po prostu wbić szpilę przeciwnikowi. Gdy tutaj ktoś kogoś nie lubi, nie oznacza wcale, że ta osoba zacznie pomagać nagle swojemu przeciwnikowi, który twierdzi, że partia X jest lepsza.
konstruktywnej krytyki może być tutaj też mniej... bo może ludzie też się bardziej starają, bo zwyczajnie jest powód do tego?
Nie wiem. Sam napisz co o tym myślisz :)