You are viewing a single comment's thread from:

RE: Nagrody za tworzenie treści vs. nagrody w grach. Czyli czego Steem mógłby się nauczyć od gier.

in #polish6 years ago

no śmiem się nie zgodzić. W życiu działa to dokładnie tak:

na obrazku przykład polityka, który biorąc udział w wyborach, oddaje głos (najprawdopodobniej na siebie).

Tak naprawdę, oba te przypadki sprowadzają się do tego samego... jeżeli jest możliwe, że osoba/głos nie jest jawne.. to trzeba dopuścić możliwość głosowania na samego siebie. Na Steem możesz mieć wiele konto i nikt nie będzie w stanie Ci tego udowodnić. Więc jeżeli by zablokowano techniczną możliwość głosowania na samego siebie, to głosowałbyś na siebie z drugiego konta niby jako "wierny fan".

Powiem więc tak - było by mega fajnie, gdyby dało się coś takiego wykluczyć, problem w tym, że nie bedzie to możliwe tak długo dopóki nie zostanie znaleziony święty gral internetu: cryfrowa niepodważalna unikatowa tożsamość .

W informatyce ten problem jest opisywany jako: https://en.wikipedia.org/wiki/Sybil_attack

A swoją nazwę wziął z książki, która opisywała przypadek medyczny, w którym kobieta nieświadoma swoich dwóch osobowości, posiadała dwie tożsamości (czyli np. miała (nieświadomie), dwa konta, itd).

Sort:  

Sybil attack
The Sybil attack in computer security is an attack wherein a reputation system is subverted by forging identities in peer-to-peer networks. It is named after the subject of the book Sybil, a case study of a woman diagnosed with dissociative identity disorder. The name was suggested in or before 2002 by Brian Zill at Microsoft Research. The term pseudospoofing had previously been coined by L. Detweiler on the Cypherpunks mailing list and used in the literature on peer-to-peer systems for the same class of attacks prior to 2002, but this term did not gain as much influence as "Sybil attack".

Wiem, że można to łatwo obejść poprzez zakładanie kont. Jednak wciąż mnie to irytuje. Co do zdjęcia, to myślę, że nasz Jaśnie Łaskawy Pan Prezydent nie posunąłby się do tak niegodnego czynu jak głosowanie samemu na siebie ;). Pomijając politykę, czy zdarzyło ci się kiedykolwiek zapłacić samemu sobie ( w formie pieniężnej) za wykonaną pracę?

Super wnikliwa analiza zdjęcia dowodzi, że A.D. w ani jednej dłoni nie ma długopisu. Czyli wrzuca kartę głosowania bez zakreśleń i bez dokonania jakiegokolwiek wyboru.