Spojrzałem na te sprawozdania i tak sobie policzyłem, że koszty finałów WOŚP nie przekraczają 5% tego co zbiorą (nie licząc sprzętu). Dla porównania, spojrzałem na sprawozdania Caritasu i oni nigdy nie wykazują kosztów zbiórki...zawsze jest 0 złotych, Ne chodzi o czepianie się Caritasu, tylko o porównanie spod dużego palca.
Czyli nikt nie wątpi w to, czy Caritas nie mataczy, bo zbiera mniej, nie ma kosztów (ulotki, reklamy na billboardach i w TV itd, dostają od Dżizasa z nieba), sprawozdania prawie zawsze oddaje po terminie i wyglądają jak przygotowane na kolanie...ale jak WOŚP pokazuje koszty, dokładne liczby, to wszyscy - poka fakturę. Dla mnie to trochę nagonka, w stylu mentalności Kalego. Poczekamy na wyroki sądów, jeśli odbywają się jakieś sprawy. Póki co - jeszcze w tym kraju obowiązuje domniemanie niewinności...ja bym nie wydawał wyroku zanim on nie zapadnie, poparty dowodami i faktami, nie "widz-misie" przeciwników politycznych czy ideologicznych.