Tak wspaniale wchodził w swoje rolę, że często w ogóle nie dochodziło do mnie to, że te dwie postaci gra ta sama osoba.
Dokładnie tak, często się łapałem na tym, że w pewnym momencie docierało do mnie, że obie role gra jeden aktor. To niesamowite jak jeden człowiek potrafi wcielić się w tyle różnych ról. Uważam, że Cezary Żak to jeden z najlepszych polskich aktorów. Co więcej - potrafi stworzyć tak charakterystyczne role, że nie cierpi w moich oczach na syndrom "aktora jednej roli". Kojarzę go z Miodowych Lat bardzo dobrze, ale znam go także z innych ról. Dla mnie pozostał Cezarym Żakiem, nie Krawczykiem ;) O niewielu innych aktorach da się powiedzieć to samo...
Ja z nim niestety nie widziałem zbyt wielu innych filmów i seriali, a jak już to w bardzo pobocznych rolach. Dla mnie skojarzenie Żaka z Krawczykiem jest naturalne. Jednak znów w Ranczu gra już całkiem inne postaci i wypada w tym świetnie. To właśnie świadczy o jego dobrym poziomie aktorskim.