DOMOWE LODY TRUSKAWKOWO - RABARBAROWE 🍓🍧

in #polish6 years ago (edited)

DSCF4491.jpg

Myślę, że jak zapytam Was o skojarzenia ze słowem lato, jedno z pierwszych jeśli nie pierwsze, jakie padnie, to będzie lody! Być może niektórzy z Was wyobrażają sobie lato bez lodów, ale ja nie 😌

U nas nieraz wpadają domowe, a nieraz sklepowe. W tych domowych plusem jest to, że dokładnie wiemy, co jemy. Ostatnio prezentowałam Wam zdrowe domowe lody w postaci smoothie bowls; dziś już nie tak zdrowo, bo będzie z cukrem i śmietaną, ale przynajmniej bez konserwantów i barwników, więc nadal wygramy z lodami sklepowymi używając tego przepisu 😏

Moja dzisiejsza propozycja to lody rabarbarowo-truskawkowe.

Do ich wykonania potrzebujemy:

DSCF4469.jpg

Przepis pochodzi z mojego ulubionego blogu kulinarnego moje wypieki, więc tym chętniej się nim podzielę. Dorotka to absolutna mistrzyni, publikuje, modyfikuje i tworzy przepisy, z których nigdy nie ma lipy. One się po prostu zawsze udają, jeśli podążacie za wszystkimi wskazówkami. A smak… mmmm - nie do opisania. Jej przepisy nadają słowu 'deser nowego znaczenia. jeśli jeszcze nie słyszeliście o jej blogu, koniecznie zajrzyjcie, każdy amator znajdzie tam coś dla siebie i podążając za swoim smakiem rozbuduje swoje umiejętności kulinarne, a wasze kubki smakowe wzniosą się na wyższy poziom rozkoszy !

Jeśli nadal macie dostęp do truskawek i rabarbaru, koniecznie wypróbujcie te lody! Nie za słodkie, kremowe, bez grudek śnieżnych, i ach te kawałki owoców!

A co najlepsze – te lody możecie wykonać bez użycia maszyny!

Cóż chcieć więcej – bez zbędnego gadania, bierzmy się do czytania!

Pierwszy etap, to przygotowanie ‘bazy lodowej’.

image.png

DSCF4483.jpg

Składniki :

✔️ 500 ml mleka 3,2%
✔️ 250 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
✔️ 100 g cukru
✔️ 3 duże żółtka
✔️ nasionka z 1 laski wanilii lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)

Do garnuszka z grubszym dnem wlałam mleko, kremówkę, dodałam ziarenka wanilii. Szczerze mówiąc, smak wanilii był prawie niewyczuwalny w lodach, więc myślę, że ten składnik można spokojnie pominąć. Gotowałam na niedużym ogniu do momentu wrzenia.

W międzyczasie, utarłam żółtka z cukrem (za pomocą zwykłych trzepaczek do ubijania białek), do momentu uzyskania jasnego i puszystego kremu. Dodałam połowę zagotowanego mleka i ponownie zmiksowałam.

Tu uwaga – nie zagapcie się 😉 ja jak zwykle robiłam masę rzeczy na raz, na szybko, bo na zewnątrz właśnie przyjechał kierowca z pianinem, które mieliśmy wciągnąć na drugie piętro, w efekcie czego się zagapiłam, i mleko mi się troszkę za bardzo zagotowało 😁 Ale to dobrze, bo mogę Wam powiedzieć, że taki błąd nie zepsuje Wam lodów 😙 Kożuszek, który się pojawi, można po prostu zdjąć, mleko dla pewności przecedzić, i gotowe.

Do garnka z zagotowanym mlekiem dodałam przygotowaną mieszankę jajeczno-mleczną i wymieszałam. Może z powodu zbyt wysokiej temperatury mleka, konsystencja była bardziej płynna niż oczekiwałam, ale jak już mówiłam, nie miało to żadnego wpływu na smak czy docelową konsystencję lodów. Podgrzewałam na małym ogniu, mieszając, w momencie wrzenia od razu zdjęłam z ognia, aby nie doprowadzić do zwarzenia kremu. Oczekiwałam, że mieszanka zgęstnieje, jak podawał przepis, i no cóż, jeśli zgęstniała, to może niezauważalnie, bo jakoś nie zauważyłam różnicy☺️ W tym momencie trochę mi się już gorąco zrobiło, ale stwierdziłam, że jak już tak zabrnęłam, to trzeba próbować dalej 😉 Wystudziłam, przykryłam folią spożywczą i schłodziłam w lodówce.

Drugi etap to przygotowanie mieszanki rabarbarowo-truskawkowej, która nada naszym lodom smaku. Mówiąc w skrócie, należy jedynie skarmelizować rabarbar z truskawkami.

https://ipfs.busy.org/ipfs/QmQaSkSpLs5i1VHj1HZmPKSXKTHeTzbiTq83LUpyEDx3yn

DSCF4472.jpg

Składniki:

✔️ 300 g rabarbaru, pociętego w kosteczkę (nie obieramy łodyg)
✔️ 300 g truskawek
✔️ 100 g cukru
✔️ 3 łyżki wody

Na małą patelnię wsypałam cukier, wymieszałam z wodą. Podgrzewałam na średniej mocy palnika do momentu rozpuszczenia się cukru, nie mieszając, aby nie zakłócić procesu karmelizacji. Kiedy cukier się rozpuścił, lekko zwiększyłam moc palnika i gotowałam do momentu aż karmel osiągnął lekko złoty kolor. Tu należy być bardzo ostrożnym, aby nie przypalić karmelu. Dodałam pocięty rabarbar, truskawki i wymieszałam. Gotowałam do momentu, aż sok puszczony przez rabarbar i truskawki częściowo wyparował a mieszkanka owoców i cukru przerodziła się w owoce w gęstym karmelowym syropie. Zdjęłam z palnika, wystudziłam i schłodziłam do temperatury lodówkowej.

Trzeci i ostatni etap to mrożenie – prostsze niż myślicie 😃

https://ipfs.busy.org/ipfs/QmR464WNBMjQNT5wLFv4JFGXgmHWdpFYaX5mu6YcfRNq7P

DSCF4488.jpg

Bazę lodową i owoce w karmelowym syropie wymieszałam. Można je też zmiksować, ale wolałam wyczuwalne kawałki owoców, co było strzałem w dziesiątkę.

Po wymieszaniu po prostu przelałam do pojemnika i włożyłam do zamrażarki. Przez pierwsze 3 godziny mrożenia co pół godziny mieszałam lody, aby zapobiec wytwarzaniu się kryształków lodu i aby nadać lodom większej puszystości. Ten proces bywa nieraz nużący, ale jeśli jesteście akurat w domu i nastawicie sobie po prostu budzik co pół godziny, to minuta mieszania nie przeszkodzi Wam za bardzo ani w seansie filmowym, ani prasowaniu, czy cokolwiek tam robicie w międzyczasie.
Po 3 godzinach przestałam zaglądać do lodów i zostawiłam je na noc do zamrożenia. Kolejnego dnia wyjęłam je ok. 15 minut przed spożyciem, aby nieco się rozmroziły.

Udekorowałam tzw. 'chocolate chips' i truskawkami.

DSCF4485.jpg

MMM. Warto było je zrobić.

DSCF4504.jpg

DSCF4515.jpg

A Wy, lubicie truskawki i rabarbar? Skusilibyście się?

MуƘιтcнєηLαв

Sort:  

Ekstra! Ja w związku z tym, że tego etapu mieszania co pół godziny nie lubię zaczęłam rozważać zakup maszynki do lodów. Na razie na rozważaniach się skończyło, bo mnie wielość opcji ogłuszyła. ;)

@thermomania też nie przepadam za tym mieszaniem, ale dla smaku i jakości warto raz na ruski rok zrobić to w ten sposób, jeśli nie często robisz lody. poza tym, mieszanie trwa mniej niż minutę więc jak budzik nastawiony, to serio nie ma z tym dużo kłopotu ;)

ale ogólnie maszynka myślę fajny pomysł. jak można sobie życie ułatwić, to czemu nie.

Ty robiłaś już jakieś lody ? :)

Ja robię często sorbety - zmiksować i jeść od razu. A jeśli robię takie lody na śmietanie i jajkach to zamrażam to wszystko a jak już jest zmrożone wyjmuję i znowu miksuję. Takie pójście na skróty i łatwiznę. ;)

mmm, ciekawe, muszę spróbować któregoś razu! ;-) @thermomania

Byteball gives away Airdrops up to 160 US $. Would be nice if you sign up through my Ref Link. https://steem-byteball.org

mniam mniam :D

Świetnie zaprezentowany post. Też bym tak chciał.
Loooody, czas na lody.
Pozdrawiam.

dziękuję @shogunma, naprawdę mi miło usłyszeć taką opinię od Ciebie! :) lody to nic trudnego do przyrządzenia. aranżacja zdjęcia czy format, też prosta sprawa. jeśli chcesz jakichś wskazówek, chętnie się podzielę, napisz do mnie wtedy na chacie :)

oj tak . lody dla ochłody! wkrótce pojawią się kolejne :)

pozdrawiam,
MyKitchenLab

Ten post został zgłoszony do kuratorstwa :)