Trzej Mędrcy, zwani też Trzema Królami, wędrowali by spotkać nowo narodzonego Króla Królów. Ich wędrówka nie skończyła się jednak w momencie spotkania Jezusa. Jak podaje św. Mateusz Ewangelista:

A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny. (Mt 2,12)

Spotkanie Jezusa było w połowie ich drogi! Ile przeszli, by Go spotkać - tyle samo musieli wrócić.

The Adoration of the Kings - 1619 - Rijksmuseum, Netherlands - Public Domain

Post-wędrówka

Jednak nawet po powrocie do ojczyzny, nie zaznali kresu swojego wędrowania. XII-wiecznego Żywot biskupa Eustorgiusza podaje, że w IV wieku w Jerozolimie szczątki Mędrców znalazła św. Helena, matka cesarza Konstantyna Wielkiego. Jak trafili tam, nie wiadomo. Chociaż, jeżeli Mędrcy przeżyli 30 lat po odwiedzinach w Betlejem, mogli usłyszeć nawet w swojej ojczyźnie o nowym proroku w odległych krainach. Szczególnie, jeżeli zagadkowym okolicznościom Jego śmierci towarzyszyły pogłoski o zmartwychwstaniu. Nie zdziwiłbym się, gdyby przybyli do Judei raz jeszcze, chcąc spotkać Jezusa.

Tak czy inaczej, co najmniej ich ciała tam trafiły. Ale nie zostały. Św. Helena wysłała te relikwie do Mediolanu, gdzie... prawdopodobnie leżały złożone w jednym z mniejszych kościołów przy bramach. Dopiero w 1158 r. z powodu oblężenia przeniesiono relikwie wewnątrz murów miejskich. Nie zagrzały tam jednak miejsca na długo, gdyż już w 1164 r. relikwie trafiły do Kolonii, w wyniku podbicia Mediolanu przez wojska cesarza Fryderyka Barbarossę.

Nowy dom

To w Kolonii, kilka dekad po przybyciu relikwii, powstał obecnie używany, zdobiony relikwiarz. Aby móc godnie przechowywać tak cenne elementy, zbudowano katedrę, której centralną częścią jest piedestał na którym umieszczone są relikwie Mędrców. Katedra jest tak skonstruowana, by zapewnić że pielgrzymi mogą nawiedzać doczesne szczątki Mędrców nawet, gdy w nawie głównej trwa nabożeństwo.

Jednak nawet tam, w miejscu zbudowanym specjalnie dla nich, nie mogli po prostu odpocząć. W wyniku wojen (a dokładniej, w wyniku zajęcia Kolonii przez wojska fancuskie w 1794 r.), ciała zostały przeniesione wraz z relikwiarzem, i wędrując pomiędzy różnymi miastami, dopiero w 1804 r. trafiły z powrotem do Kolonii.

Kiedy zwiedzałem Katedrę, przewodnik wskazał mi dwie ciekawostki: w ostatnich latach przeprowadzano badania, sprawdzająć co jest w sarkofagach, i faktycznie znajdują się tam trzy szkielety męskie w różnymi wieku. Także ta część historii się zgadza (żaden z Mędrców nie był kobietą).

Aby umożliwić dostęp do relikwii dla wierzących (gdyż wcześniej relikwie były zamknięte w złotym sarkofagu-relikwiarzu, przez co niedostepne), zabrano po części z każdego ze szkieletów i umieszczono je w złotej kuli wtopionej w kraty ochraniające sarkofag. W ten sposób, każdy odwiedzający może oddać cześć Mędrcom.

Mam nadzieję, że w końcu dane im będzie odpocząć (do czasu aż nie polecimy w kosmos, i nie zabierzemy ich do Gwiazdy, która faktycznie im przewodziła). Dlatego jeżeli będziecie odwiedzać okolicę, zachęcam do wstąpienia i przywitania z Mędrcami. Powiedzcie że to Michał ich pozdrawia. Na pewno się ucieszą.

Poprzednio

Znów nie wiem w jaki cykl wpisać ten post, więc dodaję selecję postów odpowiadajacych tematycznie:
#36 Od pieśni do ciszy - czyli o psałterzu NMP
#34 Nielinearność czasu - czyli jak Jeden Dzień powtarza się codziennie wiele razy
#29 Isa Mac Mhuire - czyli jak Jezus został druidem
#28 Vade Mecum - czyli jak w stu stronach przygotować się na śmierć
#23 Liturgiegeist - czyli jak forma odbija ukrytą treść
#21 Karmelowa biel - czyli recenzja rozważań nad Ofiarą w wykonaniu XXwiecznego mnicha
#17 Śledztwo w Leeuwenhorst - czyli jaką tajemnicę skrywa centrum konferencyjne w krainie tulipanów
#15 Córka marnotrawna - o fenomenach duchowych we Francji
#14 Wcale nie trzeba wchodzić do szafy - recenzja żywotu prawdziwej Łucji z Narnii
#4 Czy dusza jest większa niż Londyn? - recenzja dzieła Aelreda z Rievaulx

W tym sezonie

Co mam w planach, prócz książki, która oczywiście będzie powstawać dalej (ostatnio było kilka rozdziałów, ale czuję potrzebę przeplatać ją z tematami z tej listy):

• tworzący się obecnie "model biznesowy" harcerstwa, w których skład wejdą jeszcze:
  -- orientacja na wartość w działaniach harcerskich vs biznesowy value stream
  -- naturalna kultura organizacyjna
  -- jak tworzyć strategię w ruchu i w Ruchu?
• możliwe że znajdę też sposób jak sensownie włączyć do tego ciągu logicznego także inne harcerskie tematy:
  -- standaryzacja w lean scoutingu
  -- otwarta elitarność
  -- generatywność w skautingu
  -- gamifikacja w harcerstwie