Czytałem, że kiedyś dziennikarz jakiegoś portalu wszedł do Maka gdzieś w Nowym Jorku sprawdzić czy to działa. Powiedział po prostu "poproszę McGangabang". Sprzedawca akurat nie wiedział do końca o co chodzi, ale spytał kierownika i facet w końcu dostał swoją kanapkę. Może u nas też by się gdzieś to udało. Nie próbowałem, ale przy okazji pisania tekstu wysłałem maila do McDonalds. Na razie jeszcze czekam na odpowiedź
You are viewing a single comment's thread from:
Ciekawa sprawa. Daj znać, gdy otrzymasz odpowiedź ;)