W ostatnich tygodniach nabyłem sporo SHIFTa. Po zyskach na OmiseGO interes ten wydał mi się najbardziej intratny. Zasadniczo wiele kryptowalut to jedynie plany i dziesiątki a nawet setki mln dolarów zebrane w nadziei na ich realizację.
SHIFT mozolnie buduje od dość dawna swoją realną pozycję ciężką praca dobrego jak uważam zespołu. Marketing planują, ale w 3 fazie.
Co jest więc więcej warte - projekty na papierze warte setki mln, czy realny budowany od podstaw biznes?
Dlatego OmiseGo, Numeraire czy SHIFT są dla mnie uczciwsze od konkurencji.
Pozdrawiam!
You are viewing a single comment's thread from:
zgadzam się, cena 90% kryptowalut wywindowana jest marzeniami inwestorów, którzy wierzą w zapewnienia deweloperów, czym ich produkty MOGĄ się stać w przyszłości. Z naciskiem, na MOGĄ.
Dokładnie, wiele z nich będzie kiedyś przykładami piramid-naciągania inwestorów w podręcznikach studentów ekonomii.
Pozd.