Jak czytamy w wiadomościach:
W przypadku wjazdu na teren UE celnicy skonfiskują im (Rosjanom) m.in. kosmetyki, laptopy, telefony komórkowe, wyroby skórzane i futrzane, kamienie półszlachetne i szlachetne, papier toaletowy, szampony, pasty do zębów, przyczepy i naczepy do transportu towarów, jachty i aparaty fotograficzne. [1]
To idealny przykład idiotyzmu i bezsilności Unii Europejskiej.
UE twierdzi, że stawia opór Putinowi i rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. UE wprowadza sankcje. Wiele pakietów sankcji. Przynosi to słaby skutek więc decydują się te sankcje rozszerzyć. Komisja Europejska bierze się do pracy.
Badają...
Przeprowadzają ekspertyzy...
Dyskutują...
Zgadzają się!
Wynik: Rosjanie nie mogą przywozić do krajów UE szamponu i papieru toaletowego.
Brawo! To potężny cios zadany Putinowi. Rosyjska agresja jest skazana na porażkę. Oligarchowie już trzesą portkami. Wielkie biznesy nie wiedzą co robić, a rosyjska armia szykuje się do odwrotu.
A tak na prawdę, wszystkim - od których cokolwiek zależy - jest to obojętne. I co najważniejsze: Unii Europejskiej również jest to obojętne. Urzędnicy wykonali swoją "pracę". Ich zadaniem było wydać papierek - papierek został wydany. Można ogłosić nowy zdecydowany krok w walce z Rosją i okazać solidarność z Ukrainą.
A co na to rosyjskie rakiety? Te nadal będą zabijać Ukraińców. Ale teraz, gdy na ich głowy znowu zaczną spadać Kalibry i Iskandery, będą przynajmniej wiedzieli, że Rosjanom Europa zabroniła przywozić szampon.
To dla nich bardzo ważne.
źródło obrazka: https://pixabay.com/photos/toilet-paper-toilet-loo-hygiene-4937479/
[1] https://www.money.pl/gospodarka/rosjanie-maja-problem-nie-wjada-swoim-samochodem-do-unii-6940066471365248a.html