Czeka nas najmocniejsza, a na pewno dla Polaków najważniejsza gala w tym Roku! Jan Błachowicz stanie do obrony pasa wagi półciężkiej. Rywalem Polaka Glover Teixeira. Według mnie będzie to najtrudniejsza obrona pasa do tej pory. O tym jednak później. Jeśli chodzi o resztę no to co my tu mamy? Weryfikacja Khanzada Chimaeva, Islam Makhachev vs Dan Hooke3r, Tybura vs Volkow i ciekawe walki z dołu. Bardzo ciekawe kursy, na których można ładnie zarobić. Jest się czym jarać, jest na co czekać! Lecimy!
Kursy: Amirkhani 3.75 Murphy 1.27
Zaczynamy od starcia ciekawego prospekta w wadze piórkowej. Lerone Murphy to dobry stójkowicz. Znakomicie pracuje na nogach, dobrze schodzą z linii ciosu. Dobrze kontroluje przestrzeń w oktagonie. Szuka przestrzeni na odejściu, żądląc rywala precyzyjnym jabem. Jak na piórkowego, dysponuje znakomitym wzrostem, oraz zasięgiem.
Rywalem anglika jest Makwan Amirkhani. Dla weterana z Finlandii jest to być może walka o życie w UFC. Na cztery ostatnie walki wygrał jedną. Ewentualna porażka z Lerone'm będzie dla niego trzecią z rzędu. Przy tym jak wypakowana jest dywizja piórkowa, może to oznaczać zwolnienie. Fin to przede wszystkim parterowiec. Przyzwoite obalenia i bardzo dobre techniki kończące, zwłaszcza duszenia. Gdy Amirkhani złapie szyję rywala, zwykle wygrywa przez efektowne poddanie. Zdecydowanie gorzej wygląda stójka a zwłaszcza aspekt defensywny. "Mr. Finland" ma tendencje do przyjmowania wszystkiego co leci. Kiepsko pracuje na nogach, headmovment w zasadzie nie istnieje. Generalnie jego cały plan na walkę to często agresywne pójście po nogi rywala, a następnie szukanie duszenia.
Obraz walki jest dla mnie przez to dosyć jasny. Amirkhani za wszelką cenę będzie próbował obalić dynamicznego i ruchliwego Murphyego. Dynamiczny Anglik powinien bez problemu unikać prób obaleń, jednocześnie bijąc z kontry. W ruch powinny pójśc proste, haki, kopnięcia a może i kolana. Murphy jest szybszy, inteligentniejszy, lepiej bije. Powinien bez większych trudności wygrać przed czasem. Warto mieć go na radarze w kontekście rozwoju.
Szanse:
Amirkhani:25
Murphy:75
Typ: Murphy przez KO/TKO
Kursy: Gamzatov 1.62 Oleksiejczuk 2.30
Nie rozumiem kursów na ten pojedynek. Panuje dziwny mit, wedle którego Gamzatov jest genialnym parterowcem i bardzo groźnym zawodnikiem. Wynika to pewnie z tego, że Dagastanczyk jest niepokonany. Wszystko fajnie, tylko że decyzja w walce z Tibau, a w PFL rywale byli średni, a wrecz słabi. Przede wszystkim, Rosjaninto bardziej kickboxer, niż zapaśnik. Zdecydowaną większość walk toczył w stójce. Jeśli chodzi o parter to daleko mu do Khabbiba. Gamzatow dobrze pracuje kopnięciami, głównie niskimi oraz na korpus. Nie jest jednak zbyt silny. Nie posiada nokautującego ciosu. Jeśli już wygrywa przed czasem to przez poddanie. Największą wadą Rosjanina jest defensywa. Zwykle nie używa gardy, zamiast tego sporo pracuje głową. Według mnie nie wychodzi na tym najlepiej. Tibau był wstanie bez większych trudności go trafiać.
To powinno bardzo pasować Oleksiejczukowi. Michał narzuca ogromną presję i tempo. Naciera od pierwszego gongu, spychając przeciwnika na siatkę. Do tego dokłada szybkie i mocne kombinacje bokserskie. Swetnie pracuje głową a do tego jest bardzo odporny. Bukauskas trafił wielokrotnie, a mimo to Polak nie upadł. Nie sądzę by Gamzatov miał chocby porównywalny cios do Litwina. Największą wadą Polskiego zawodnika do tej pory był parter. Przede wszystkim, wyglądał bardzo słabo w defensywie. Jednak tutaj znowu, wyglądało to lepiej z Bukauskasem a Gamzatow to nie Crute.
Sądzę, że Michał od razu, w swoim stylu ruszy na rywala. Powinien skutecznie stłamsić presją Rosjanina i dominować w wymianach. Dysponuje silniejszym uderzeniem, lepszą pracą na nogach i lepszymi unikami. Sądzę też, że zdoła skutecznie bronić obaleń i będzie dominował w klinczu. Zdecydowanie typuję wygraną Oleksiejczuka. Walczył z lepszymi rywalami, ma silniejszy cios, jest szybszy, oraz ma lepsze fight iq.
Szanse.
Gamzatov: 40
Oleksiejczuk: 60
Typ: Oleksiejczuk przez Decyzję.
Kursy: Duraev 1.35 Kopylov 3.20
Albert Duraev po imponującej wygranej na tegorocznym DWCS stoczy swoją debiutancką walkę. Rywalem, również Rosjanin, Roman Kopylov. To typowe starcie grapplera ze strikerem i szczerze mówiąc, spory misssmatch dla Duraeva. UFC to, póki co za wysokie progi dla Kopylova. Przegrał przez poddanie z Karlem Robertsonem, który żadnym specjalista od parteru nie jest. Roman jest dobrym technicznie kickboxerem. Ładnie składa kombinacje, głównie low kick plus jab. Problem jest taki, że brakuje w tym siły. Robertson był trafiany a mimo to nic sobie z tego nie robił. Jeśli chodzi o defensywę to Kopylow był zarówno trafiany jak i został poddany.
Aż strach pomyślec jak wykorzysta to Duraev. Były zawodnik ACA to bardzo sprawny zapaśnik. Jest silny, dysponuje bardzo dobrymi obaleniami. Świetnie też kontroluje pojedynek z góry. Bardzo ciężko spod niego wstać. Albert bardzo sprawnie przechodzi za plecy skąd szybko i zwykle skutecznie przechodzi do poddań.
Jak to mawia pewien Irlandczyk z południa easy money dla Duraeva. Kopylov nie jest w stanie nijak mu zagrozić. Według mnie zwyczajnie zabraknie mu sił, oraz umiejętności. Nie bije na tyle mocno by zastopować, agresywnie szarżujacego Duraeva. Przewiduję, że Albert szybko obali i podda Romana. Były zawodnik ACA jest zbyt dobrym grapplerem, by mogło to się skończyć inaczej. Przewiduje poddanie w pierwszej rundzie.
Szanse:
Duraev: 80
Kopylov: 20
Typ: Duraev przez poddanie.
Kursy: Ribas 1.62 Jandiroba 2.30
Teraz czas na bardzo ciekawy pojedynek w dywizji słomkowej. Zmierzą się ze sobą dwie Brazylijki specjalizujące się w BJJ. Jak to zatem często bywa, możemy się spodziewać walki w stójce. Obie zawodniczki są specjalistkami w kulankach na macie, oraz zakładaniu dźwigni. W przypadku Ribas jest to duszenie zza pleców, z kolei Jandiroba najczęściej poddaje dźwignią na łokieć. Obie bardzo dobrze kontrolują walkę w parterze i sprawnie przechodzą pozycję. Moim zdaniem, to jednak Ribas będzie dominowała w grapplingowych wymianach, o ile do nich dojdzie. Dlaczego? Dysponuje lepszymi warunkami fizycznymi. O ile obie dysponują bardzo dobrym zasięgiem, o tyle Amanda jest silniejsza fizycznie. W stójce te dysproporcje jeszcze bardziej rosną na korzyść młodszej zawodniczki. Jandiroba radzi sobie co najwyżej przyzwoicie. W ofensywie operuje w zasadzie wyłącznie jabem, oraz hakiem. Defensywnie jest słabo. Brakuje gardy, headmovementu czy choćby zasłaniania się barkami. Inaczej to wygląda u Ribas. Ma przyzwoite one-two, bardzo dobrze pracuje na nogach. Jednak przede wszystkim cały czas wywiera presję. Amanda jest w stanie narzucić naprawdę wysokie tempo, z czym Virna nie najlepiej sobie radzi.
Typuję dość zdecydowanie Amandę Ribas. Jest silniejsza, lepsza w stójce, mocniej wywiera presję. Sądze, że nie popełni już takiego błędu jak w walce z Rodriguez i pewnie wygra na punkty. Jandiroba ma w prawdzie znakomite dźwignie, jednak Amanda jest równie dobra w parterze i zwyczajnie nie da się poddać. Zaś w stójce to ona powinna rozdawać karty.
Szanse:
Ribas:70
Jandiroba:30
Typ: Ribas przez Decyzję.
Kursy: Ankalaev 1.30 Oezdemir 3.50
Kolejnym do typowania jest pojedynek dwójki strikerów w dywizji półcięzkiej. Volkan Oezdemir
to przede wszystkim bardzo silny brawler. Cały czas prze do przodu, próbując urwać głowe rywala mocnymi ciosami. Magomed Ankalaev to z kolei counterpuncher. Dobrze pracuje gardą w defensywie. Czeka na odpowiedni moment by ustrzelić rywala mocnym prostym, bądź kopnięciem. Styl Szwajcara powinien wybitnie leżeć Rosjaninowi. Przewiduję, że przez pierwszych kilka minut, maksymalnie pierwszą rundę da mu się wyszumieć. Następnie sam zacznie go karcić potęznymi prostymi, bądź kopnięciami na korpus i nogi. Ankalaev ustrzelił twardego Cutalabe, więc tym bardziej nie powinien mieć większych trudności z Oezdemirem. "No Time" w ostatniej walce został mocno porozbijany i brutalnie znokautowany przez Jiriego Prochazkę. Zaryzykuję tezę, że jego szczęka nie jest już w najlepszym stanie. Nie wyobrażam sobie, że bijący precyzyjnie i mocno Rosjanin z tego nie skorzysta. Dość zdecydowanie typuję wygrana Magomed Ankalaev. Ma lepsze fight iq, jest mniej porozbijany, lepszy w defensywie i technicznie.
Szanse:
Ankalaev:65
Oezdemir:35
Typ: Ankalaev przez KO/TKO
Kursy: Chimaev 1.18 Li 5.00
Z perspektywy bukmacherskiej ta walka to kuriozum. Mający ledwo 9 walk na koncie Czeczen jest takim faworytem jakim czesto w swoich walkach bywa Valentina Shevchenko. Tymczasem Jingliang samych wygranych ma dwa razy więcej. Ogólnie mamy bilans 18-6 u Chińczyka i 9-0 u Szweda czeczeńskiego pochodzenia. Skąd wiec kurs, tak mocno faworyzujący Khamzata? Ano z hype'u. Do niedawna jako jedyny stoczył dwie walki w ciągu tygodnia. Do tego trashtalk i styl nieco przypominający Khabbiba i balonik sam się pompuje. Podczas gdy Li to solidny zawodnik i skromny człowiek.
Ale dość już o medialności. Spójrzmy na aspekt sportowy. Chimaev to przede wszystkim agresywny zapaśnik. Szybko wchodzi w nogi rywala i brutalnie go wywraca. Następnie okłada bardzo mocnymi ciosami z góry, bądź szuka duszenia. Gdy już wejdzie w dosiad, bardzo ciężko spod niego wstać. Szwed potrafi też zgasić rywalowi światło jednym uderzeniem. Jest bardzo silny. Dobrze wywiera presję, cały czas naciskając rywala. Jeśli chodzi o wady, to przede wszystkim nigdy w karierze nie walczył jeszcze pełnych trzech rund. Trudno zatem ocenić jego kardio. Osobiście mam też sporo zastrzeżeń co do jakości rywali. Nie walczył z nikim kto choćby otarł się o top 15.
Zupełnie inaczej to wygląda w przypadku Li. Ma na rozkładzie choćby Elizeu Dos Santosa, Dawida Zawadę a przede wszystkim, ostatnio Santiago Ponzinibbio. Jeśli chodzi o doświadczenie, mamy wręcz przepaść. Jeśli chodzi o styl walki, JingLiang to świetny counterpuncher. Znakomicie pracuje na nogach. Jest bardzo szybki i ruchliwy. Świetnie schodzi z linii ciosu, samemu często zmieniając katy ataków, cały czas krążąc wokół rywala. Zwykle czeka na atak ze strony rywala, następnie odskakuje i błyskawicznie kontruje prawym prostym, bądź hakiem na korpus. Do tego bardzo dobrze kopie. W arsenale posiada przede wszystkim niskie kopnięcia, oraz boczne na korpus. Jeśli chodzi o defensywę, to jak już pisałem, Li bazuje przede wszystkim na szybkości. Do tego naprawdę ciężko go znokautować. Ciężko natomiast powiedzieć jak wygląda jego obrona przed obaleniami. Nie mierzył się jeszcze z naprawdę dobrym grapplerem.
Jak widzę przebieg pojedynku? Chimaev na pewno zacznie, tradycyjnie dla siebie wywierać presję. To, wbrew pozorom może być korzystne dla Li. Chińczyk dobrze się czuje na wstecznym. Myślę, że będzie trafiał Khamzata celnymi jabami, oraz low kickami. Jeśli tylko zdoła utrzymać się przez pierwszą rundę na nogach, dalej czas powinien pracować na jego korzyść. Z drugiej strony Chimaev jest bardzo dobry w klinczu, oraz parterze. Jeśli zdoła złapać ruchliwego rywala to Li już raczej nie wstanie.
Osobiście typuję wygraną Li Jinglianga. Jest szybszy, bardziej doświadczony, ma według mnie lepsze fight iq, lepiej kontroluje dystans oraz ma bardziej sprawdzone kardio. Sądzę, iż będzię krążył wokół Chimaeva, czekając aż zaatakuje a następnie kontrował. Przy jego dynamice, oraz pracy na nogach nie powinien dać się zamknąć na siatce. Nie sądze by zwyciężył przed czasem. Wszak Khamzat wydaje się dosyć twardy. Obstawiam jednak, że szwedzki hypetrain zostanie wykolejony na punkty.
Szanse:
Chimaev:45
Li:55
Typ: Li przez Decyzję
Kursy: Volkov 1.35 Tybura 3.20
Ciężka przeprawa dla Marcina Tybury. Polak ma ostatnio dobrą passę w UFC. Pięć wygranych z rzędu. Sęk w tym, że rywale nie byli nawet blisko poziomu Volkova. Rosjanin to znakomity striker. Świetnie kontroluje dystans. Dobrze wie kiedy nieco bardziej przycisnąć a kiedy zwiększyć dystans. Bije szybkimi kombinacjami kickboxerskimi rewelacyjnie mieszając uderzenia na głowę, oaz korpus. "Drago" posiada świetny zasięg rąk i nóg. Potrafi przeplatać uderzenia pięściami z kopnięciami.
Jeśli chodzi o Tyburę to jego największymi atutami są siła ciosu, oraz zapasy. Problem w tym, że nie będzie łatwo w ogóle zbliżć się do Rosjanina. "Tybur" jest zwyczajnie dziurawy. Szwankuje u niego garda, oraz praca kiwką. Pamiętajmy, że Greg Hardy zdołał go podłączyć. Osobiście nie sądzę by Volkov popełnił błędy Amerykanina. To zawodnik dwie półki wyżej, Gdy naruszy Polaka to według mnie wykończy robotę. Oczywiście Marcin ma szansę na wygraną, jeśli zdoła obalić rywala i skontrolować go a macie. Nie wydaje mi się jednak, by tak doświadczony zawodnik jak Alexander dał się łatwo wywrócić. Moim zdaniem, niestety Tybura zostanie brutalnie rozbity.
Szanse:
Volkov:70
Tybura:30
Typ: Volkov przez KO/TKO
Kursy: Makhachev 1.15 Hooker 5.50
Dan Hooker wskakuje w zastępstwo za Rafaela Dos Anjosa. Rzadko się zdarza by starcie nie straciło na zastępstwie a było wręcz lepsze. W końcu "The Hangman" pokazał ostatnio, że i w parterze radzi sobie bardzo dobrze. Do tego, jak zawsze zabójczy klincz i kolana. Ale sylwetkę Nowozelandczyka już kiedyś przybliżałem, więc nie ma sensu robić tego ponownie. Będzie to pierwszy, naprawdę duży test dla Makhacheva. Protegowany Khabbiba dysponuje, podobnie jak jego mentor, znakomitym parterem. Jednak jest to zupełnie inny styl. Bardziej oparty na technice, niż sile i dynamice jak u byłego mistrza. Islam perfekcyjnie sprowadza a następnie kontroluje z góry. Wstanie spod niego jest niemal niemożliwe. Do tego ma bardzo szeroki wachlarz poddań w parterze. Dagastańczyk ma też przyzwoite kopnięcia. Wiadomo jednak jak to wygląda w wypadku zawodników z tego regionu. Stójka to jedynie konieczność i kolejny środek do sprowadzenia walki na matę.
Ewentualny sukces Hookera zależy od tego jak długo zdoła utrzymać walkę na nogach. W prawdzie ostatnio pokazał znakomity parter, jednak Nasrat Haqparast jest według mnie dwie, a może i trzy półki nizej niż Makchachev. "The Hangman" bedzie zapewne próbował wykorzystać swój ogromny zasięg. W ruch powinien pójść jab, oraz low kick, by zastopować, oraz spowolnić Rosjanina. Sęk w tym, że Islam znakomicie wywiera presję, oraz jest twardy. Przewiduję, że przyjmie kilka ciosów, a następnie zaciągnie pod siatkę i obali Hookera. I tak przez trzy rundy, podobnie jak to miało miejsce w starciu z Drew Doberem. Gładkie 30-37 dla Rosjanina.
Oczywiście to nie jest tak, że Dan nie ma szans. Nadal jest bardzo groźny, szczególnie w klinczu. Jego uderzenia kolanami są mordercze, do tego mocne podbródkowe. Tyle, że według mnie Rosjanin jest, wbrew części opinii zbyt doświadczony by dać się ustrzelić. Do tego ma znakomite fight iq. Dobrze wie jak wykorzystać własne atuty a zniwelować rywala.
Szanse:
Makhachev:65
Hooker: 35
Typ: Makhachev przez Decyzje
Kursy: Yan 1.45 Sandhagen 2.75
Moim zdaniem, najlepsza walka na karcie. Ba, jedna z najlepszych jakie da się zestawić w ogóle. To nie będzie nawet petarda, a bomba! Jeśli ktoś lubi filmy z Tonym Jaa, Scottem Adkinsem czy starym, dobrym JCVD ten będzie zachwycony! Dwóch stójkowych artystów o zupełnie różnych stylach. Tu powinno być wszystko!
Peter Yan to przede wszystkim nieco już oldschoolowe ale piekielnie skuteczne muay thai. Rosjanin non stop wywiera presje, odbierając rywalowi przestrzeń. Dysponuje kapitalnym jabem, oraz one-two. Szybkie, rewelacyjne technicznie a do tego piekielnie silne. Na tym jednak arsenał sie nie kończy. Były mistrz równie znakomicie kopie. Zarówno wysoko jak i nisko. Potrafi znokautować rywala wysokim kopnięciem, czy niemal kompletnie uniemożliwić poruszanie, za pomocą low kicków. Dodajmy do tego tak samo znakomity klincz, gdzie Petr zaprzęga swoje kolana i łokcie a mamy istna maszynę do zabijania w stójce. Metodyczny, klasyczny, z wyszlifowanymi do perfekcji klasycznymi technikami.
Corey Sandhagen to z kolei istny wulkan nieszablonowości. Amerykanin jest znakomitym counter-puncherem o nieszablonowym stylu. O co mi chodzi? "Sandman" czesto kontruje technikami rodem z kina akcji czy Playstation. A to wystrzeli latającym kolanem, tak jak w walce z Frankie Edgarem. A to wykona nokautujące obrotowe kopnięcie jak z Marlonem Moraesem. To czyni go niebezpiecznym od pierwszej do ostatniej minuty. Wada takiego stylu wydaje się oczywista. Wystarczy zabrać Sandhegenowi miejsce a staje się mniej groźny.
To teoretycznie bardzo powinno leżeć Yanowi. Akurat wywierać presję i zabierać miejsce w klatce potrafi jak mało kto. Tyle, że taki styl czyni go też podatnym na kontry. I tu widzę ogromną szansę Corey'a. Przeczuwam, że w pierwszych rundach spróbuje osłabić Rosjanina ciosami na korpus by w mistrzowskich rundach skontrować jakimś spektakularnym kopnięciem. Petr nie jest zapaśnikiem, a strikerem, więc ruchliwemu Sandhagenowi łatwiej będzie uciekać na boki i kontrować. Jest to jednak typ minimalny. Bardzo bliska walka, której nie stawiałbym na żadnym kuponie. Za to fantastyczna do ogladania!
Szanse:
Yan:49
Sandhagen:51
Typ: Sandhagen przez KO/TKO
Kursy: Błachowicz 1.35 Teixeira 3.20
To wcale nie będzie tak łatwa robota dla Janka jak sugerują to kursy. Glover, to będzie moim zdaniem najtrudniejszy pretendent dla Polaka. Tak, trudniejszy od Israela Adesanii. Chodzi o styl. Brazylijczyk jest w stanie przeciwstawić się siłowo Błachowiczowy. Teixeira jest bardzo dobry z pleców. Rewelacyjnie zakłada gilotyny i duszenia z dołu. To znakomity specjalista od BJJ. W związku z tym, kompletnie nie wchodzi w grę taka taktyka jak z mistrzem wagi średniej. Były mistrz KSW zatem będzie zmuszony walczyć w stójce. Oczywiście liczę, że jego siła ponownie zrobi robotę. Spodziewam się wolnej, taktycznej walki. Obaj rywale będą próbowali się nawzajem neutralizować i przede wszystkim unikać atutów rywala. W przypadku Teixiery, będzie to unikanie mocnego ciosu a w przypadku Błachowicza, parteru Teixiery. Spodziewam się podobnej walki do Błachowicz vs Jacare. Dużo klinczu, szarpania przy siatce i wygraną Janka na punkty. Niemniej, jestem w stanie sobie wyobrazić, że to Brtazylijczyk podda Polaka.
Szanse:
Błachowicz:55
Teixiera:45
Typ: Błachowicz przez decyzję.
Jeszcze słówko o kuponach. Jeśli chcecie zaryzykować, obstawcie Sandhegena przed czasem, Li decyzją i Oleksiejczuka. W ten sposób za niewielką kwotę można ładnie zarobić. Pewniakami wydają się być Duraev, Ribas, Murphy oraz Ankalaev. To polecam na bezpieczniejszy kupon. Jeśli chodzi o jakość karty, petarda! A sama gala już od 16;30. Życzę Wam i sobie emocjonujących walk!
Źródła: https://cdn.vox-cdn.com/thumbor/fVZ7DmU7Yyogufh0eWLvFv5GlbA=/1400x1400/filters:format(jpeg)/cdn.vox-cdn.com/uploads/chorus_asset/file/22491703/UFC_JH_20201009_5639_2020100952830605.
https://marvel-b1-cdn.bc0a.com/f00000000104050/www.monsterenergy.com/media/uploads_image/2021/10/06/1600/800/217d2167eef854ecfe8a7e7657177f36.pmod=v1_cec9d55bb9f889b82c65e154d3494370
https://mmajunkie.usatoday.com/wp-content/uploads/sites/91/2019/11/shamil-gamzatov-ufc-moscow.
https://www4-cdn.sherdog.com/_images/pictures/20210915031401_04__Duraev_v_Bittencourt20210914_CU0179_2021091485901203.
https://dmxg5wxfqgb4u.cloudfront.net/styles/athlete_bio_full_body/s3/image/ufc-fighter-container/71454/profile-galery/fullbodyleft-picture/KOPYLOV_ROMAN_L.?VersionId=LvSZbKY1YzXrhrKOQc_yCHJtY4iUbZt4&itok=2u7T0piq
https://cdn.vox-cdn.com/thumbor/sP8aQrWM_Ga2EX1BxsVRc6FmWa8=/1400x1400/filters:format(jpeg)/cdn.vox-cdn.com/uploads/chorus_asset/file/22500944/1232746177.
https://www2-cdn.sherdog.com/_images/pictures/20170728060030_1DX_3356.
https://mmabnb.pl/wp-content/uploads/2021/02/10687-15928547814510-800.
https://i.iplsc.com/marcin-tybura/000ASD2M0NCS0L1C-C122-F4.
https://www.lowking.pl/wp-content/webpc-passthru.php?src=https://www.lowking.pl/wp-content/uploads/2021/03/makhachev_28-620x400.&nocache=1
https://themaclife.com/wp-content/uploads/2020/03/petr-yan-1024x576.
https://mmabnb.pl/wp-content/uploads/2021/02/GettyImages-1084814410.
https://s3.tvp.pl/images2/3/5/a/uid_35aa2303bbcc86ff41c8ddee972a048d1600843278882_width_1200_play_0_pos_0_gs_0_height_678_jan-blachowicz-fot-getty.
Congratulations @mariogrochu89! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Your next target is to reach 1000 upvotes.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Check out the last post from @hivebuzz:
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!