Kurczaczki aby się urodziły to potrzebują bynajmniej koguta w zagrodzie, a tak to nie ma mowy o kurczaczkach chyba, że kury są wiatropylne?
Ale to chyba nie wchodzi w gre...
You are viewing a single comment's thread from:
Kurczaczki aby się urodziły to potrzebują bynajmniej koguta w zagrodzie, a tak to nie ma mowy o kurczaczkach chyba, że kury są wiatropylne?
Ale to chyba nie wchodzi w gre...
tak sobie zażartowałem sobie.. ale to przecież prawda, gdybyś nie zjadła jajka to po wysiedzeniu urodzi się kurczak
Are you serious? Wychowałam się na wsi, i takie cuda sie nie dzieją. Jeśli w zagrodzie nie ma koguta to nie ważne ile kura by wysiadywała jajo to żaden kurczak się z tego nie wykluje. W przypadku ptaków musi być troszke seksu ;) Takie jajka ze sklepu jeśli pochodzą z farm nie sądze aby miały taki potencjał aczkolwiek moge się mylić. Jeśli dbają o kurki holistycznie to seksik też powinny mieć zapewniony ;)
A widzisz, o tym nie wiedziałem, że nie każde jajko -> kura, ciekawe co miałem z biologii bo nie pamiętam :P
Seksik musi być u kurek jeśli chcemy kurczaczki. Widze że nie byłeś obecny na paru lekcjach biologii... To jest pewne :)