_____ Z serii "Przemyślenia" :
Sytuacja normalna(według mnie) :
Jeżeli jesteś na tyle dobry , wykształcony, masz intuicję, doświadczenie by orientować się jak działa giełda, umiesz analizować, twoje sygnały się sprawdzają chociażby w 70-80% , to czy nie byłoby zwykłą naturalną rzeczą by swoje sygnały napisać ogólnie , dla wszystkich, by wszyscy mogli z nich skorzystać, zarobić , móc się pocieszyć że zarobili pieniądze ?
Sytuacje nienormalna (według mnie) :
Nie. Bo nie.
#kochajciesięiszanujcie #cantstopme
Niby tak , niby nie .....
Mnie uczyli, że w życiu nie ma nic za darmo.
W sytuacji, którą opisujesz mówi mi to że chcesz żerować na czyimś sumieniu. Na czyjejś pracy.
W tematyce giełdy i krypto jest szereg materiałów do nauki i do tego by samemu coś zdziałać. Samemu !!!
Z drugiej strony jeśli masz problem z analizą i ogarnięciem całego tego rynku, a chcesz zarobić to niestety będziesz musiał za czyjąś wiedzę zapłacić .....
Brutalne ale realne/prawdziwe.
Niby tak -ale jak coś pójdzie nie tak. to wszyscy będą przeciwko tobie.
Wielkie czyny to też wielka odpowiedzialność. Czytaj wielki biznes ....
Trzeba umieć sobie z tym radzić i przyjmować wszystko na klatę.
Dlatego wszyscy , którzy się w to bawia musza wiedzieć że coś może pójść nie tak. :) A tak myślą, że jak zapłacą to nie ma takiej opcji...
Tu nie obowiązuje zasada że PŁACISZ-WYMAGASZ
Tu musisz liczyć się z ryzykiem..... itd itd Na pewno znasz to już wszystko i ja osobiście więcej mądrości też nie napiszę.
Jak wykorzystasz to co podadzą CI na tacy za Twoją zapłatę to Twoja prywatna sprawa.
Z trzeciej strony...
Nie płać
Nie ucz się
I nie żeruj na czyimś sumieniu.....
Skoro chcesz stać z boku licząc, że ktoś Ci coś ''podaruje w imię dobrego serca" to lepiej zostaw te tematu i zajmij się czymś innym. Napiszę też jak każdy--- nie wrzucam wszystkich do jednego wora bo zdarzają się przypadki dobrodziejstwa....
Póki co, może lepiej daj sobie na wstrzymanie :(
Po co masz się denerwować ;)
Wystarczy że połowę owoców mojej pracy zabierane są w podatkach.
Jak zmieni się to na max 10% to mogę dzielić się swoimi analizami.
Oczywiście jak ktoś podzieli się owocami swojej pracy.
Bo jakoś nie widzę opcji że napierdalam w robocie nadgodziny i oddam sąsiadowi 20% zarobku.
To dotyczy też pracy z giełdą, bo w brew pozorom jest to mega trudne.
Współpraca rodzi współpracę.
Racja @mokambo .
Z jakiej racji współpraca ma iść w jedną stronę ?????
Marek ja też kiedyś korzystałem z płatnych sygnałów. Ale stwierdziłem że tak nie może być płacić za coś co sam mogę się nauczyć. Chciałem zostać samodzielny, odpowiadać za swoje porażki i sukcesy. Drogą prób i błędów nauczyłem się analizować rynek i dziękuje za to Bogu że dał mi natchnienie i siłę aby wytrwać do końca. Każdy z nas pisze swoją książkę pod tytułem "Życie" i jaka ona będzie zależy od nas i nie możemy za to obwiniać innych. Pozdrawiam