Warto rozwarzyć, na jakim pułapie jesteśmy. Czy chcemy dalej w tym chorym kraju się męczyć i być w pełni inwigilowanym przez rząd i jego struktury. Dzisiaj mamy CRS-Common Reporting Standards.
Dużo ludzi otwiera działalność Spóki w krajach - Abu Dhabi, Ajman, Dubai, czy innych częściach świata to zaledwie w kilka minut można mieć już spółkę działającą ze sztabem ludzi od doradców i prawników. Brak podatków od zysków osiągniętych poza Emiratami .Stabilny system finansowo prawny.
Nie musisz zakładać spółek w tak egzotycznych rejonach.
Prościej jest założyć w kraju który jest jednym z najbardziej z informatyzowanych krajów czyli Estonii.
Ponieważ jest to członek EU. Nie jest na liście rajów podatkowych więc US nie będzie patrzył na Ciebie przez lupę.
A najważniejsze to jest to że spółki w Estonii nie płacą podatku od zysku do momentu wypłaty z konta firmy pieniędzy. Więc można kumulować kapitał. Wszyscy wiemy co to jest procent składany i jakie są profity z tego tytułu.
Koszty założenia spółki nie są za wysokie i co najważniesze w granicach EU i operujesz jedną walutą EURO.
Nie musisz zakładać spółek w tak egzotycznych rejonach.
Ależ oczywiście że nie musi to być akurat egzotycznych rejonach, kwestia standardu. Co do Estonii to się zgodzę że można tak samo jak Malta czy Panama która otwartymi rękoma przyjmą Inwestorów. Chodzi o to żeby ludziom dać do myślenia. Bo realia są takie że w ciągu paru dni jesteś właścicielem spółki nawet początkowym kapitałem 250$ z pełnymi prawami i dokumentacją w danym kraju nie zależnie gdzie funkcjonujesz.
Wypłać połowę i trzymaj w gotówce, z tego kolejną połowę zainwestuj w coś np złoto :) no chyba że masz dżilion złotych to kupuj ziemię. Ewentualnie pobaw się w krypto na long term ale taką kwotą, którą możesz stracić i nic nie zmieni w twoim życiu.
Warto rozwarzyć, na jakim pułapie jesteśmy. Czy chcemy dalej w tym chorym kraju się męczyć i być w pełni inwigilowanym przez rząd i jego struktury. Dzisiaj mamy CRS-Common Reporting Standards.
Nie wycofasz pieniędzy, kiedy bank wpadnie w tarapaty
Dyrektywa bail-in?
Dużo ludzi otwiera działalność Spóki w krajach - Abu Dhabi, Ajman, Dubai, czy innych częściach świata to zaledwie w kilka minut można mieć już spółkę działającą ze sztabem ludzi od doradców i prawników. Brak podatków od zysków osiągniętych poza Emiratami .Stabilny system finansowo prawny.
Polecam drugi artykuł https://steemit.com/polish/@strefanetu/emurgo-i-sirin-labs-oglaszaja-partnerstwo
Nie musisz zakładać spółek w tak egzotycznych rejonach.
Prościej jest założyć w kraju który jest jednym z najbardziej z informatyzowanych krajów czyli Estonii.
Ponieważ jest to członek EU. Nie jest na liście rajów podatkowych więc US nie będzie patrzył na Ciebie przez lupę.
A najważniejsze to jest to że spółki w Estonii nie płacą podatku od zysku do momentu wypłaty z konta firmy pieniędzy. Więc można kumulować kapitał. Wszyscy wiemy co to jest procent składany i jakie są profity z tego tytułu.
Koszty założenia spółki nie są za wysokie i co najważniesze w granicach EU i operujesz jedną walutą EURO.
Ależ oczywiście że nie musi to być akurat egzotycznych rejonach, kwestia standardu. Co do Estonii to się zgodzę że można tak samo jak Malta czy Panama która otwartymi rękoma przyjmą Inwestorów. Chodzi o to żeby ludziom dać do myślenia. Bo realia są takie że w ciągu paru dni jesteś właścicielem spółki nawet początkowym kapitałem 250$ z pełnymi prawami i dokumentacją w danym kraju nie zależnie gdzie funkcjonujesz.
Wypłać połowę i trzymaj w gotówce, z tego kolejną połowę zainwestuj w coś np złoto :) no chyba że masz dżilion złotych to kupuj ziemię. Ewentualnie pobaw się w krypto na long term ale taką kwotą, którą możesz stracić i nic nie zmieni w twoim życiu.
Tak jak napisał strefanetu